Ten weekend bez dwóch zdań należy do Anny i Roberta Lewandowskich. Słynne małżeństwo zapragnęło odnowić przysięgę małżeńską i w tajemnicy przed mediami zorganizowali wielką fetę w malowniczej Toskanii, gdzie raz jeszcze ślubowali sobie miłość, wierność i uczciwość na oczach rodziny oraz całego tłumu znanych osobistości. Już na pierwszy rzut oka można było poznać, że para nie szczędziła grosza, by "wiekopomne" wydarzenie zorganizowane było na najwyższym poziomie. Zaczynając od lokalu, w którym odbyła się zabawa, a kończąc na efektownej sukni ślubnej autorstwa Gosi Baczyńskiej.
Czym byłoby wesele Lewych bez występów tanecznych Ann, która już od kilku dobrych miesięcy szlifuje swoje umiejętności na parkiecie u boku trenera. Do sieci trafiły nagania, jak karateczka bawi się w rytm imprezowej muzyki, zarzucając podczas dzikich pląsów perfekcyjnie wystylizowaną kitą na prawo i na lewo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna i Robert Lewandowski odtańczyli na parkiecie bachatę. Długie miesiące treningów nie poszły na marne?
To jednak nie wszystko. Po tym, jak małżonkowie raz jeszcze stanęli na ślubnym kobiercu, zebranych na wydarzeniu gości czekało wyjątkowe show w postaci "pierwszego tańca" wykonanego przez "młodą parę". Celebrytka i jej luby odtańczyli bachatę - zmysłowy taniec, wywodzący się z Karaibów. Na udostępnionym przez Anię nagraniu widzimy, jak 34-latka wije się wokół nieco zakłopotanego męża, kręcąc sensualnie biodrami i posyłając lubemu zachęcające uśmiechy. Nie da się nie zauważyć, że Lewa czuła się na parkiecie znacznie pewniej niż jej taneczny partner.
Gwiazda miała na sobie spektakularną, białą kreację z falbanami przywodzącymi na myśl płatki kwiatu. Za projekt odpowiedzialny jest Maciej Zień, ten sam kreator mody, który uszył suknię ślubną Lewandowskiej sprzed 10 lat. Sięgająca uda kreacja warta jest 12 tysięcy złotych.
Zobaczcie "pierwszy taniec" Anny i Roberta Lewandowskiego. Zrobili prawdziwe "show"?