Annę i Roberta Lewandowskich czeka kolejna życiowa rewolucja. W związku z transferem piłkarza do FC Barcelona słynne małżeństwo zamieniło rezydencję w Monachium na rzecz willi w Katalonii, której ponoć wciąż poszukują. Na sprzedaży niemieckiego domu Anna i Robert mogą zarobić zawrotną kwotę.
Od kilku tygodni Lewa przebywa w Hiszpanii, a dokładniej na Majorce, gdzie w zeszłym roku kupili z Robertem posiadłość. Tam, słynąca ze swojego pracoholizmu celebrytka, stara się zwolnić tempo i poświęcić czas córkom, którego przez liczne zobowiązania zawodowe ma dla nich zwykle dość mało.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jako że etap mieszkania w Monachium właśnie dobiegł końca, Lewandowska postanowiła pożegnać się "jak należy" z miastem, które było jej drugim domem przez ostatnie 8 lat. We wtorek na profilu 33-latki pojawiło się słodkie nagranie, gdzie widać, jak Lewi odwiedzają stadion FC Bayern, Allianz Arena, po czym jadą do domu, by spędzić ostatni wieczór z przyjaciółmi. Nie obyło się bez łez i wzruszeń. W jednej ze scen widać, jak Robert pakuje do pudeł swoje liczne trofea, które zajmowały całą ścianę w jednym z pokoi. Na sam koniec rodzina wychodzi przed bramę i nostalgicznie spogląda na dom pełen wspomnień.
Czas się pożegnać! Ogromne podziękowania dla wszystkich naszych przyjaciół z Monachium! To miejsce na zawsze pozostanie w naszych sercach! - napisała Ania.
Pod nagraniem momentalnie zaroiło się od komentarzy poruszonych internautów, w tym również znanych koleżanek Lewej.
Kolejny piękny rozdział przed Wami - napisała Sandra Kubicka.
Najbardziej rozczulający moment: jak Klarcia idzie z preclem. Rozumiem jej ból - zażartowała Paulina Krupińska, a Marina Łuczenko pozostawiła pod postem trzy emotikony serc.
Myślicie, że szybko odnajdą się w Barcelonie?