Trwa ładowanie...
Przejdź na
kot
|

Anna Jurksztowicz domaga się orzeczenia o winie Krzesimira Dębskiego: "Godność to wszystko, co mi pozostało. RESZTĘ STRACIŁAM"

200
Podziel się:

Sprawa rozwodowa Anny Jurksztowicz i Krzesimira Dębskiego ciągnie się od 2021 roku. We wtorek w sądzie stawiła się Jurksztowicz w towarzystwie Joanny Kurowskiej, która złożyła zeznania w charakterze świadka. Kompozytor nie pojawił się na rozprawie.

Anna Jurksztowicz domaga się orzeczenia o winie Krzesimira Dębskiego: "Godność to wszystko, co mi pozostało. RESZTĘ STRACIŁAM"
Anna Jurszkiewicz, Krzesimir Dębski (AKPA)

Anna JurksztowiczKrzesimir Dębski po 26 latach małżeństwa postanowili się rozstać. W 2021 roku złożyli pozwy rozwodowe. Od tamtej pory nie zapadł jednak ostateczny wyrok sądu. We wtorek odbyła się kolejna już rozprawa, na której zjawiła się Jurksztowicz w towarzystwie Joanny Kurowskiej zeznającej w charakterze świadka. Dębski był nieobecny.

Rozwód Anny Jurksztowicz i Krzesimira Dębskiego

Annie Jurksztowicz bardzo zależy na tym, aby rozwód był z orzeczeniem o winie męża. Dlatego zaplanowane są już przesłuchania kolejnych osób. Podczas wcześniejszej rozprawy wypowiedzieli się m.in. syn Dębskiego oraz znajomy muzyk małżeństwa. Jurksztowicz ubiega się o rozwód z orzeczeniem o winie męża.

Ona go nie zdradziła, poświęciła mu 30 lat życia, w pewnym momencie nawet odsunęła swoją karierę na boczny tor. Dębski natomiast ma też dziecko z inną kobietą, a po drodze miał też inne przygody. Wracał jednak wciąż do Anny i mówił, że się poprawi, po czym znów robił to samo. Gdyby przyszedł do sądu i powiedział, że tak właśnie było i to on jest winny, sprawa zakończyłaby się pewnie szybciej. Ale nie, on upiera się, wzywa kolejnych świadków, żeby udowodnić, że nie ma tu jego winy - zdradziła w rozmowie z "Faktem" przyjaciółka Anny po rozprawie jesienią 2022 r.

Adwokat Jurksztowicz - Marcin Muśnicki - zapewnia, że to jeszcze nie koniec postępowania. We wtorek przed sądem stanęli kolejni świadkowie, którzy zeznawali o wspólnym życiu pary. Przesłuchano między innymi aktorkę Joannę Kurowską. Przed rozpoczęciem rozprawy Jurksztowicz i Kurowska rozmawiały z dziennikarzami "Faktu".

Dziś są kolejne przesłuchania świadków, więc nie spodziewamy się wyroku. Ja też nie zostałam przesłuchana. Ta rozprawa trwa tak długo, bo muszę bronić sprawiedliwości i prawdy, a przede wszystkim swojej godności. Bo to jedyna rzecz, która mi pozostała - powiedziała Anna.

Mąż mnie zdradzał i przez tyle lat okłamywał (...) Teraz próbuje odwrócić kota ogonem i udowodnić, że to on jest ofiarą (...) Nie mogę się w tej sytuacji zgodzić na rozwód bez orzekania o winie. Gdyby zachował się jak dżentelmen i przeprosił nas wszystkich i nasze dzieci, moglibyśmy się rozwieść w sposób cywilizowany, bez tych wszystkich rozpraw. (...) Godność to wszystko, co mi pozostało, resztę straciłam. Jeśli zaś chodzi o sprawy majątkowe, będą uregulowane na innej rozprawie - dodała zirytowana gwiazda.

Joanna Kurowska jeszcze przed wejściem na salę sądową powiedziała:

Mieszkam w miejscowości, w której mieszkają państwo Dębscy, byłam sąsiadką i przyszłam do sądu, żeby powiedzieć prawdę. Choć żywię uczucia pozytywne do obu tych osób, prawda jest tu zasadniczym elementem, a ta została przeinaczona. Wina (Krzesimira) jest dlatego, że jest dziecko nieślubne – wyznała "Faktowi" Kurowska.

Kolejną rozprawę wyznaczono na sierpień 2023.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(200)
WYRÓŻNIONE
Lol
rok temu
Ma kobieta rację jeśli jest nieślubne dziecko to ewidentnie rozwód powinien być z winy męża
kecks
rok temu
Koniecznie niech broni orzeczenia o winie. W moim otoczeniu dwie takie sprawy się toczyły, jeśli odpuści, nic jej się nie będzie należeć. I po latach upokorzeń ta symboliczna wina ustanowiona na wokandzie też jej pomoże w procesie dochodzenia do siebie. Ktoś powie, że powinna odpuścić, ale znam takie, co odpuściły i teraz one bez winy nie mają nic, a byli mężowie jeszcze na lepsze na tym wyszli. Szanujcie się kobiety.
A. od kolczyk...
rok temu
Pani Anno, życzę siły i wytrwałości.
obcy
rok temu
Facet niestety honoru nie ma
obiektywnie
rok temu
Dębski nie ma ambicji - jak skakał na boki to było ok, ale jak trzeba się do tego przyznać to już się kombinuje ? Wredny facet - myśli tylko jedną częścią ciała... i daje ciała na całego ! Wielkość jego już przeminęła... wraz z kłamstwami...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (200)
ojej
rok temu
Ciekawe jak ma na imie to dziecko Nieślubnir czy Nieślubmira?
Okinava
rok temu
Szkoda, że to już koniec tej fajnej pary. A mogli się razem pięknie zestarzeć!!!
Buchacha
rok temu
A udawał takiego patriotę
Pani Ziuta
rok temu
"pani Ania" rozbiła rodzinę Dębskich lata temu - był tą "drugą" KARMA WRACA - tam były dzieci! O alimenty od męża chodzi?
i po robocie
rok temu
Dziecko nieślubne świadczy o jego zdradzie, a po orzeczeniu jego winy prosta droga do alimentów dla niej.
Prawda
rok temu
Pytanie, ile lat ma nieślubne dziecko? Bo coś mam wrażenie że to nie wpadka ostatnich lat, tylko żona godziła się na zdrady i wiedziała o nieślubnym dziecku męża, i chyba znalazła nową miłość i udaje, że teraz trzeba orzec o winie męża. Oczywiście, jest winny rozpadu małżeństwa, ale takie sprawy załatwia się od razu, natomiast Ania chyba korzystała z kasy męża, a gdy się usamodzielniła, to chce go obarczyć winą, choć od dawna nic ich nie łączy. Kombinowanie nie popłaca. Godność zabrała sobie wcześniej, przymykając oczy na zdrady.
Olaboga
rok temu
Mieć taką piękną i utalentowaną żonę i skakac na boki. Zenua. Bez tego da się żyć. I to pięknie.
coż
rok temu
Pierwsza żona Pana Krzesimira, której 22-letnia Anna rozbiła rodzinę (w której była 2 małych dzieci!) musi mieć spore zapasy popcornu w szafkach. Ach ta karma.
Helen
rok temu
Kolejny narcyz na tapecie,niewinny biedaczek,dużo siły Paniu Aniu trzymam kciuki👍
18.5cm
rok temu
A moze ja od 15 lat glowa bolala. Jak kobiete boli glowa, to facet sxuka gdzie indziej. Proste. Wiec czyja wina?
Elka
rok temu
Facet bez honoru
szafagra
rok temu
Żeby on chociaż przystojny był.....
Ona
rok temu
Dziecko ze związku na lewo powinno dziedziczyć jedynie to co rodzice wypracowali razem( czyli wiarołomny mąż z ową k…ą. Nie powinni być tak , że wiarołomny partner robi dziecko i majątek idzie na wszystkie dzieci. To zniechęciło by podkładającego się łaski .przecież ta prawowita żona charoała na majątek razem z mężem . Dlaczego ma go dzielić na dzw… kosztem siebie i swoich dzieci. Prawo jest dziurawe.
Robert z korz...
rok temu
Za zdradzenie żony utrata majątku
...
Następna strona