Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|
aktualizacja

Anna Jurksztowicz i Krzesimir Dębski spotkali się na rozprawie rozwodowej. Nie takiego finału się spodziewali: "Wyszła z sali ZAPŁAKANA"

246
Podziel się:

Pod koniec zeszłego roku media donosiły, że Anna Jurksztowicz i Krzesimir Dębski zdecydowali się rozwieść. Teraz znów spotkali się w sądzie, a tabloid donosi, że piosenkarka nie była w stanie powstrzymać emocji. "Wyglądali na bardzo zdenerwowanych".

Anna Jurksztowicz i Krzesimir Dębski spotkali się na rozprawie rozwodowej. Nie takiego finału się spodziewali: "Wyszła z sali ZAPŁAKANA"
Anna Jurksztowicz i Krzesimir Dębski nadal bez rozwodu. Co się stało? (AKPA)

Pod koniec 2021 roku media obiegły informacje o rozstaniu Anny Jurksztowicz i Krzesimira Dębskiego. Para pobrała się w połowie lat 90. i zdawali się zgranym duetem, dlatego medialne doniesienia były dla wielu sporym zaskoczeniem. Do statusu ich małżeństwa odniósł się wkrótce sam Dębski, przyznając, że sprawa jest już w toku i to on wniósł o rozwód.

Ponieważ niektóre media obiegła dzisiaj "elektryzująca" informacja, jakoby moja żona złożyła pozew o rozwód z mojej winy, mając mieć "rzekomo" dość jakichś moich "zachowań", chciałbym wyjaśnić, że owszem, po długim okresie faktycznej separacji, w jakiej jesteśmy już od ponad dwóch lat, sprawa o rozwód jest w toku. Nie jest to jednak sprawa, jaką wniosła moja żona, bo to ja ją złożyłem do sądu - napisał w facebookowym oświadczeniu.

Anna Jurksztowicz i Krzesimir Dębski rozwodzą się. Sprawa jest w toku

W marcu media donosiły, że Anna JurksztowiczKrzesimir Dębski spotkali się na pierwszej rozprawie rozwodowej, jednak wtedy nie zapadło orzeczenie o rozwodzie. Teraz "Super Express" donosi, że 14 i 16 listopada (wkrótce już byli) małżonkowie znów spotkali się w sądzie. Podczas środowej rozprawy przesłuchano kolejnych świadków.

Małżeństwo zjawiło się w sądzie przed czasem. Oczywiście weszli oddzielnie. Dziś czekała ich powtórka. Sąd przesłuchał kolejnych świadków. Dębski miał już nawet plan na to, jak będzie świętował ten dzień - wieczorem pod jego batutą odbędzie się premiera kompozycji w Filharmonii Narodowej - napisano w środowym wydaniu dziennika.

W rozprawie wzięło udział dwóch świadków: muzyk współpracujący z Teatrem Capitol oraz Tolisław Dębski, czyli syn Krzesimira z pierwszego małżeństwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Konflikt Smaszcz i Janachowskiej oraz Anna Wendzikowska zaprasza na kakao

Rozwód Jurksztowicz i Dębskiego nadal bez finału

Choć wydawało się, że to może być koniec ich sprawy rozwodowej, to niestety sprawa najwyraźniej znów się skomplikowała. Jak donosi "Fakt", Anna i Krzesimir pojawili się w sądzie osobiście, ale nie nawiązali żadnej interakcji i atmosfera wydawała się dość napięta.

Zarówno Anna, jak i Krzesimir osobiście pojawili się w sądzie. Przed rozprawą wyglądali na bardzo zdenerwowanych. Nie rozmawiali ze sobą. Komunikowali się wyłącznie ze swoimi prawnikami - relacjonuje tabloid.

Dębski miał opuścić sąd po 14, a sama rozprawa dobiegła końca chwilę przed 16. Dziennik ogłasza, że wyrok w sprawie ostatecznie nie zapadł, a piosenkarka nie była w stanie ukryć emocji po wyjściu z sali rozpraw. Adwokaci obu stron odmówili mediom komentarza.

Jak udało się ustalić "Faktowi" wyrok nie zapadł, a piosenkarka wyszła z sali rozpraw roztrzęsiona i zapłakana - czytamy.

Termin kolejnej rozprawy wyznaczono na czerwiec 2023 roku.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(246)
WYRÓŻNIONE
Abc🌺🌺🌺
2 lata temu
Jak to jest ze kiedyś zakochani i bliscy sobie ludzie potem tak się krzywdzą ? Bez żadnych hamulców jeżdżą po sobie
Klara
2 lata temu
Jaki Pan dzielny ! Sam wystąpił o rozwód! To po co tyle spraw? Ma się Pan za gentelmena, to weż Pan winę na siebie i zakończ to elegancko.
Sasiadka
2 lata temu
No co Ty Anka? Płakać? A za czym? Nie warto
Misia 🐻
2 lata temu
Emocje są. Spędzili razem tyle lat, tyle wspólnych doświadczeń, oboje z sukcesami, wrażliwi artyści, ale Krzesimir dał ciała, że zdradził tak piękną kobietę…
😏😏😏😏😏😏�...
2 lata temu
Krzesimir,Radzimir, Tolisław 🤦‍♂️🤦‍♂️🤦‍♂️🤦‍♂️a rozwód prowadził Władzimir.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (246)
Rock
2 lata temu
Nie rozumiem tych komentarzy . Akurat w tym związku to nie Krzesimir jest czarną owcą . Każdy kto zna Panią Jurksztowicz to potwierdzi !
Gosc
2 lata temu
Ania śliczna Nie płacz za Nim bo nie wart. Pomyśl o sobie będzie dobrze.
Palec niuchac...
2 lata temu
Co ona ma za buty na pierwszym zdjęciu?
Gosc
2 lata temu
Znana z jednej piosenki. I z czego jeszcze?????
Figo Fago
2 lata temu
Muzykalny Pan musi mieć nowe i nowe natchnienia, takie życie
🌞🌞🌞
2 lata temu
Jeszcze będzie lepiej i ładniej, zdrowia!
🤩🤩🤩
2 lata temu
Imiona super! Z jakiego kalendarza?
Brrr
2 lata temu
Kolejny religijny
Maria
2 lata temu
Zupełnie jak Maryla z Andrzejem. Też zdradził, zostawił po 30 latach, ale wszystkiego się wyparł i sąd mu uwierzył. Teraz Andrzejek tylko się śmieje, że wszystkich wykiwał. Ciekawe, że większość komentujących rzuciła się na Marylę jak sfora psów. Jakby mogli to by ją rozszarpali, chociaż to nie ona zdradziła, nie ona odeszła. Tutaj jest podobny przypadek, ale komentujący spokojniej podchodzą do sprawy. Mniej hejtu!.
Melka
2 lata temu
Są świadkowie czyli sprawa z orzeczeniem winy. Przykre :( Obydwoje to wybitni artyści. Oby byli szczęśliwi i spokojni już po wszystkim. Rozwód to ogromny stres.
Magda
2 lata temu
Pani Anna jest piękna
Vgvfhb
2 lata temu
Moje sąsiadki bliźniaczki rodziny nie założyły a są pod 40. Ojciec im rozwód zafundował jak były nastolatkami.kuzynki z rozwiedzionych domów też już pa pa po rozwodzie. Tak jest
Ppp
2 lata temu
Tutaj głosy o pracy i niezależności, a ona na tym małżeństwie wyjdzie lepiej niż wy na 40 latach pracy i łapaniu stu srok za ogon. Przez prawie 40 lat miała czas na zdrowe gotowanie, gimnastykowanie, spanie i całą masę czasu dla siebie. Teraz kasę i nieruchomości podzielą i tyle. Że płakała przy rozwodzie, a wy nie płakałybyście?
Paryżanka
2 lata temu
Wszyscy od lat gadają, że Krzesimir ja rolował od początku bo ona świata poza nim nie widziała….
...
Następna strona