Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|

Anna Kalczyńska gorzko o zwycięstwie Marine Le Pen we Francji. Wspomina o "pomyłce politycznej" i punktuje klęskę Macrona

230
Podziel się:

Dane exit poll po pierwszej turze wyborów parlamentarnych we Francji wskazują, że spełnia się scenariusz o zwycięstwie Zjednoczenia Narodowego. Anna Kalczyńska nie kryje rozgoryczenia. Wskazuje, że Emmanuelowi Macronowi grozi polityczny niebyt.

Anna Kalczyńska gorzko o zwycięstwie Marine Le Pen we Francji. Wspomina o "pomyłce politycznej" i punktuje klęskę Macrona
Anna Kalczyńska komentuje wyniki exit poll we Francji. Nie jest zachwycona (Getty Images, AKPA)

Ostatnie miesiące są gorące politycznie nie tylko w naszym kraju. Dziś wiele oczu zwróconych jest ku Francji, gdzie doszło do przedterminowych wyborów parlamentarnych. Zgodnie z oczekiwaniami, według badań exit poll Ifop Opinion dla stacji TF1 najwięcej głosów otrzymało Zjednoczenie Narodowe, którego jedną z "twarzy" jest Marine Le Pen. Partia Emmanuela Macrona zajęła dopiero 3. miejsce.

Wyborczy sukces Marine Le Pen. Anna Kalczyńska zabrała głos

Wielu komentatorów życia politycznego spodziewało się takiego wyniku, a największym przegranym w tej sytuacji niemal jednogłośnie ogłoszono właśnie urzędującego prezydenta Francji. Głos w sprawie zabierają też polscy dziennikarze, w tym Anna Kalczyńska. Na jej instagramowym profilu byłej gwiazdy TVN 24 pojawił się obszerny wpis, w którym odnosi się do sprawy w dość gorzkim tonie.

Między wersami Kalczyńska zastanawia się, czy ogłoszenie przedterminowych wyborów było faktycznie dobrym posunięciem. Wskazuje, że w ten sposób przyłożono rękę do jeszcze większej polaryzacji politycznej we francuskim społeczeństwie.

I co teraz Panie Macron? Trzy tygodnie międzywyborczego szaleństwa we Francji scementowało scenę polityczną. Ugrupowanie centrowe prezydenta jest zagrożone zniknięciem i wygląda na to, że zza okien Pałacu Elizejskiego Emmanuel Macron będzie obserwował radykalizację i postępującą polaryzację na prawicę i lewicę. Nie taki był plan - zaczęła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Niespodzianka po wyborach do PE we Francji. Macron rozwiązał parlament

Warto wspomnieć, że frekwencja wyborcza była imponująca, bo wyniosła aż 67 procent. W dalszej części wpisu Kalczyńska wspomniała też o "pomyłce politycznej".

Dziwny był ten optymizm Macrona. Buńczuczne zapowiedzi, że należy pozwolić, by naród przemówił, okazały się dżinem wypuszczonym z butelki. Naród przemówił i to głośno: frekwencja była rekordowa 67% - nie było takiego wyniku od czasu wyborów w 1997 roku. W dodatku początkowe przekonanie, że z pewnością centrystom uda się zapewnić sobie większość absolutną ustępowały chaotycznym uwagom o konieczności wysłuchania obywateli, a na koniec straszeniem wojną domową. Ten wist się nie udał. Obserwujemy rzadki przypadek pomyłki politycznej, niewymuszonej i polegającej na szaleńczym ryzyku przy jednoczesnej głuchocie społecznej. Opuszczony przez swoich partyjnych współpracowników i partnerów Macron musi zdecydować teraz jak prowadzić politykę przez następne 2 lata do kolejnych wyborów prezydenckich. Mówi się o scenariuszu kolejnych wyborów za rok (sic!) albo o dymisji. Na razie w Pałacu Elizejskim dwa trudne dni opracowywania nowego planu.

Pod wpisem pojawiło się wiele komentarzy, a autorką jednego z nich jest Agnieszka Hyży.

Aniu, a nie widzisz szansy jednak w porozumieniu się Macrona z drugą siłą - Frontem Narodowym? - zapytała. Skrajna prawica genialnie wpisuje się w nastroje wielu ludzi w Europie. Kto potrafi analizować i czytać historie wie, jak to zgubne i do czego prowadzi. Populistyczne hasła, zmęczenie i irytacja ludzi to mieszanka, można by uznać, że wybuchowa. A w szerszej perspektywie warto pomyśleć, co wydarzy się dla nas, Europy, dla nas, Polski, gdy i w Stanach spełni się scenariusz czarny... A najsmutniejsze jest to, że zainteresowanie tym, co dzieje się na świecie i kompletny brak świadomości, jak wielki to ma impact także na nasze życie, tutaj w Polsce, jest tak nikłe i żadne... że trochę stajemy się biernymi obserwatorami nowej układanki świata. My pionki.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(230)
WYRÓŻNIONE
Marie
4 miesiące temu
Brawo Francja , nareszcie powieje wiatr dobrych zmian , już czas posprzątać Europę !
moja
4 miesiące temu
zupełnie się z nią nie zgadzam. Pamiętam jak byłam w Paryżu na delegacji 10 lat temu, już wtedy było źle, osoby które tam przyjeżdżały nie pracowały, wiecznie mną zasiłkach albo mamadu, w mc donaldzie jeden z nich wepchnął się przede mnie w kolejkę- bo był duży, ciemny i silny, z pogardą patrzą na europejczyków, na imprezie każdy klei się i próbuje dotknąć blondynkę. wyobrażam sobie jak to wygląda teraz po tych 10 latach i wcale nie dziwię się frustracji francuzów do czego ta polityka doprowadziła ten kiedyś piękny kraj
Koko
4 miesiące temu
Kogo jej zdanie obchodzi??? 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️ niech z rodziną i znajomymi dyskutuje a nie na całą Polskę wyraża swoją opinię jakby kimś ważnym była…🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️
Cyrk
4 miesiące temu
Skrajna lewica w panice bo zwyciężyła normalność. Teraz podpala Paryż jak Neron podpalił Rzym. Wyprowadza na ulicę beneficjentów zasiłków i migrantów socjalnych pontonowych ginekologów.
Gabi
4 miesiące temu
W końcu Francja zrobiła odwrót.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (230)
Maniosa
4 miesiące temu
Ta Kalczyńska, kto to jest?
perfekcjonist...
4 miesiące temu
Politolożka od siedmiu boleści!
POLAK
4 miesiące temu
DEMOKRACI DOBRZY DLA BOGACZY A NIE BIEDNYCH LUDZI ----ONI WALCZA DLA SIEBIE JAK W UE
Ola
4 miesiące temu
Francja sie nawraca. Wiele osób dorosłych przystępuje do chrztu. Zamykali kościoły i żałują! Francuzi mają dość tej różnorodności etnicznej, nierobów na których trzeba pracować, brudu, narkomanów i bezdomnych. Kiedyś to był kraj elitarny a zrobili sobie z niego. Polsko wstań. Nawracajcie się ❤️
Gość
4 miesiące temu
To wszystko to teatr. Prawica i Lewica została stworzona na zasadzie „ dziel i rządź” , po to by społeczeństwa oraz rodziny były maksymalnie skłócone. Jak widać działa to wyśmienicie. Polaryzacja to cel rządzących. A tak naprawdę to nie te partie rządzą ( nie premier, nie prezydent) tylko potężne szychy zza kulis, które publicznie się nie ujawniają, to one wydają rozkazy i wszystko kontrolują. Ci z lewa i ci prawa, to jest to samo źródło, tylko przed ludźmi tworzą podziały programowe między sobą oraz iluzję wyboru, abysmy mieli złudzenie, że w głosowaniach kogoś wybieramy i mamy na coś wpływ. Wybory są też po to aby nam po tych 4 latach zeszła para od nabuzowania i żebyśmy się masowo nie zbuntowali i nie rozwali tego wszystkiego w pył. Bo w grupie taką mamy moc, nawet nie wiedząc o tym, a ci z góry się tego najbardziej boją .
Hkkkkvv
4 miesiące temu
Tak to jest kiedy wspiera sie ludobójstwo popełniane przez izrael i liczy na to, ze ludzie nie wiedza i nic nie kumają, bo w wiadomościach nie bylo
Iza
4 miesiące temu
W innych krajach ludzie mają dosyć imigrantów którzy nie pracują i są na zasiłkach. Albo np w Anglii niektórzy zastanawiają się gdzie dziecko powinno chodzić do szkoły żeby nie było jedynym białym dzieckiem. Jednej znajomej syn był wyzywany że jest głupim Polakiem a drugiej syn był bity i obrażany przez grupę chłopaków z bardzo ciemna karnacją
Muza
4 miesiące temu
Polska już miała swój nacjonalistyczny rząd. Ludzie poszli masowo do wyborów i pokazali gdzie takie coś mają.
Zastanawiam
4 miesiące temu
Wyszli na tych emigrantach jak Zabłocki na mydle. Nie wiem czemu ktoś myśli i z jakiej racji, że w Polsce się to uda
Majka
4 miesiące temu
Jestescie pozamykani w tych swoich "penthauzach", nie widzicie, co cie dziwni niby demokratyczni zrobili z Europa!!! Bida i nedza!!!!
Patriota
4 miesiące temu
Smiesza mnie Polacy ktorzy mowia brawo Francja, dla Francuza Polak to to samo co muzulmanski imigrant z Afryki Pln. Jesli do Was to jeszcze nie dociera to juz bardzo niedlugo sie sami przekonacie.
Gość.
4 miesiące temu
Celem Rosji jest zniszczenie Unii Europejskiej. Z historii wiemy, że rządy tzw. Narodowców zawsze "odcinają" kraj od wspólnoty. Ponadto niszczą demokrację w kraju. Dla Putina to idealnie.
Misio
4 miesiące temu
Znawczyni się znalazła we Francji obchodzi kogoś co ona mysli
Ilo
4 miesiące temu
Oj, ta Pani zrobiła się znawczynią polityki! Całe szczęście, że Francja się budzi. Obyśmy my, Polacy zrobili to samo.
...
Następna strona