Z uwagi na zbliżające się wybory prezydenckie, uwaga mediów z całego świata skierowana jest obecnie na Stany Zjednoczone. Po niezbyt udanym starcie kampanii, Joe Biden ogłosił pod koniec lipca, że rezygnuje z walki o reelekcję, a kandydatką Partii Demokratycznej została obecna wiceprezydent, Kamala Harris. Przeciwnikiem 59-latki jest Donald Trump. Sytuacja na amerykańskiej scenie politycznej zdaje się być wyjątkowo napięta, a najbliższe miesiące z pewnością przyniosą wiele emocjonujących momentów.
Debata w USA. Mocne starcie Kamali Harris z Donaldem Trumpem
W nocy z wtorku na środę w Filadelfii odbyła się pierwsza i być może jedyna debata Kamali Harris z Donaldem Trumpem. Podczas medialnego starcia obecna wiceprezydent USA stwierdziła m.in., że Trump ma "dyktatorskie zapędy" i, że gdyby był prezydentem, to Władimir Putin byłby już w Kijowie i "miał oko na resztę Europy, zaczynając od Polski". Z kolei jej 78-letni przeciwnik wywołał sporo szumu, dzieląc się teorią spiskową mówiącą, że migranci z Haiti zjadają psy i koty Amerykanów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Kalczyńska komentuje debatę w USA. Nie miała wątpliwości, co do zwycięzcy
Po debacie w USA media społecznościowe zalała fala komentarzy. Wśród rodzimych osobowości medialnych, które skomentowały starcie Harris-Trump, znalazła się Anna Kalczyńska. Dziennikarka opublikowała krótki wpis na platformie X i nie miała problemu z określeniem, kto według niej zwyciężył debatę.
Kamala Harris bezapelacyjnie i bez dramy pokonała Donalda Trumpa w tej debacie. Trump sam się pogrążał i mimo personalnych ataków na Harris finalnie okazał się po prostu zbyt słaby na byłą prokurator generalną - napisała Anna Kalczyńska.
Warto zaznaczyć, że jeszcze kilka miesięcy temu Kalczyńska surowo oceniła Joe Bidena po jego medialnym starciu w debacie z Trumpem. Według 48-latki urzędujący prezydent USA nie potrafił wówczas obnażyć kłamstw swojego przeciwnika.
PRZYPOMNIJMY: Anna Kalczyńska załamana poziomem debaty w USA. "Obudziliśmy się w świecie, który jest bliżej PRZEGRANEJ Joe Bidena"
Podzielacie zdanie dziennikarki?