Anna Korcz zasłynęła ciągnącą się latami sądową wojną z restauracją mieszczącą się na parterze bloku, w którym mieszkała. Konfliktowa sąsiadka wylewała olej ze swojego balkonu do ogródka mieszczącej się piętro niżej restauracji, odstraszała gości krzycząc do nich z balkonu, że kucharze knajpy trują ludzi i prosiła o wyrzucanie niedopałków swoich gości wprost na teren restauracji. Aktorka nie ma również najlepszej opinii o swoich rodakach, twierdząc, że każdy każdemu jest wilkiem w Polsce.
Korcz utwierdziła się w swoim przekonaniu podczas ostatniej wizyty na premierze w Teatrze Komedia. Aktorka wchodząc do budynku upuściła torebkę. Korcz wyprowadził z równowagi fakt, że całą wpadkę udokumentowali paparazzi. 50-latka postanowiła obrazić się na fotoreporterów i nie stanąć na ściance.