We wtorek minęło osiem lat odkąd Anna i Robert Lewandowscy powiedzieli sobie sakramentalne "tak". Piłkarz i trenerka poznali się w 2007 roku na obozie integracyjnym dla studentów warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego.
W wywiadach nieraz wspominali, że ich "początki" nie były łatwe - mieszkali w skromnym mieszkaniu, zarabiali po 1200 złotych i jedli kupne spaghetti.
Przypomnijmy: Osiem lat małżeństwa Lewandowskich: od kupnego spaghetti na obiad do milionów na koncie (ZDJĘCIA)
Dziś Lewandowscy są jedną z najpopularniejszych i najbogatszych "power couples" w polskim show biznesie. Oboje lubią podkreślać, że są nie tylko małżonkami, ale i najlepszymi przyjaciółmi.
Niestety Anna i Robert nie mogli spędzić ósmej rocznicy ślubu razem, bo piłkarz jest obecnie na Euro 2020, gdzie w środę po południu zagra w meczu ze Szwecją. "Lewy" nie zapomniał jednak o uczczeniu tak ważnej okazji. Na Instagramie zamieścił post, w którym rozpływał się w zachwytach nad żoną.
Oprócz tego Robert wysłał Ani ogromny bukiet czerwonych róż. Lewandowska pochwaliła się nim na Instastories.
I taka niespodzianka na koniec dnia. Nie wiem, kto tęskni bardziej... Ale jeszcze trochę wytrzymamy, nie spiesz się @rl9 - napisała pod zdjęciem z kwiatami.
Taki mąż to skarb?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!