Gdy Robert Lewandowski w 2022 zasilił szeregi FC Barcelony i cała rodzina przeprowadziła się do stolicy Katalonii, wielu komentatorów przewidywało, że jego małżonka również będzie miała chrapkę na rozwinięcie swojej kariery w Hiszpanii. I tak też się stało - Anna Lewandowska regularnie organizuje tam swoje "boot campy", zapisała się na lekcje tańca i informuje o postępach w nauce języka hiszpańskiego.
Teraz czas na kolejny duży krok, czyli otwarcie własnej siłowni, która według zapowiedzi ma być "pierwszym tego typu obiektem w Europie". Z tej okazji Lewandowska udzieliła wywiadu najpopularniejszemu dziennikowi sportowemu w Katalonii "Mundo Deportivo", gdzie pojawiła się na okładce specjalnego suplementu. Co ciekawe, wspomniany suplement liczy 8 stron, z czego aż 4 poświęcono Polce. Gwiazda obwieszcza tam, że "jej życie jest w Barcelonie", a otwarcie siłowni było jednym z wielu jej marzeń. Lewandowska nie omieszkała pochwalić się publikacją na swoim Instagramie.
Jest wciąż wiele marzeń, które chcę spełnić. Mam marzenia związane z moją rodziną, córkami Klarą i Laurą. To one są dla mnie najważniejsze - zapewnia w rozmowie z "Mundo Deportivo". Jestem osobą, która swoją pracą uwielbia tworzyć poczucie wspólnoty. Teraz moje życie i czas jest w Barcelonie. Robert gra dla Barcy i nasze małe dziewczynki są szczęśliwe w szkole. Szansa, żeby otworzyć tutaj siłownię, przyszła w bardzo naturalny sposób. Chciałam zaangażować się w projekt, który będzie wyjątkowy i będzie niósł za sobą jakość. Wszystko wydarzyło się w perfekcyjnym momencie - tłumaczy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W wywiadzie nie zabrakło również wątku bachaty, którą Lewandowska trenuje od dłuższego czasu. Nagrania z treningów tańca publikowane w jej social mediach często wywołują spore kontrowersje wśród polskich internautów, głównie z uwagi na jego sensualną naturę. To jednak nie zraża celebrytki, która zapewnia, że "taniec odmienił jej życie".
To coś bardzo nowego dla mnie. To pasja, która zmieniła to, jak żyję. W naszej siłowni będą zajęcia z różnych rodzajów tańca, takich jak salsa czy bachata. Sądzę, że to bardzo fajny pomysł, ponieważ zjednoczy wielu ludzi z różnych dziedzin i o bardzo różnych gustach - zapewnia w katalońskim dzienniku.
Jak można było przypuszczać, Lewandowska mocno zaangażowała się w pracę nad siłownią. Edan Studios, zlokalizowane w drogiej barcelońskiej dzielnicy Gracia, ma być dopieszczona pod każdym względem. Ceny treningów, na których Anna ma pojawiać się osobiście, nie są jeszcze znane, ale można podejrzewać, że nie będą należeć do najniższych.
Wszystko jest starannie przemyślane, od wyposażenia po wystrój. Będę także uczestniczyć w codziennym życiu ośrodka. Od czasu do czasu poprowadzę kursy mistrzowskie, dzięki którym członkowie będą mogli trenować ramię w ramię ze mną. Mój "Healthy Team" będzie odgrywał tam bardzo ważną rolę. Ta ekipa wie, jak doskonale przekazać mój sposób patrzenia na życie i pracę - zapowiada.
Plan podbicia Katalonii "by Ann" przewiduje również połączenie sił z innym dużym nazwiskiem ze świata fitnessu. Diego Calva, trener i wspólnik Lewandowskiej, specjalnie dla niej i ich nowego projektu wraca do Barcelony z Los Angeles, gdzie trenował gwiazdy i polityków. Jak można się domyślać, o swojej wspólniczce wypowiada się w samych superlatywach. "Byłem gotowy, żeby wrócić do domu (Barcelony - przyp. red.). Anna ma unikalny talent do tworzenia społeczności i robi to odkąd jest w Barcelonie" - rozpływa się Calva.
Czterostronicowy artykuł o Polce kończy się bardzo romantycznym zdaniem. "W tym miesiącu Edan Studios ujrzy światło dzienne i Anna będzie miała o jedno marzenie mniej do spełnienia. Jej wyobraźnia jednak nigdy się nie zatrzymuje. Chce zostawić po sobie ślad. Właściwie można powiedzieć, że już to osiągnęła" - możemy przeczytać.
Robi wrażenie?