Anna Lewandowska, podobnie jak i "śmietanka" polskiego show-biznesu, spędziła ten weekend na Lazurowym Wybrzeżu we Francji, gdzie 51. urodziny świętował Paweł Marchewka, jeden z najbogatszych Polaków. Udział w elitarnej imprezie pieczołowicie relacjonowały w social mediach między innymi Małgorzata Rozenek i Agnieszka Woźniak-Starak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Lewandowska pręży się w bikini
Można odnieść wrażenie, że Lewandowscy trzymali się nieco z boku. Pochwalili się jedynie symboliczną fotką w towarzystwie Nicole Scherzinger. Anna szybko przeszła też do codzienności na swoim Instagramie i wróciła do reklamowania własnych produktów, a tych oferuje coraz więcej.
Tym razem zachęcała swoje obserwatorki do stosowania kremu z filtrem. Przy okazji pokazała się w kilku strojach kąpielowych. Jeden z nich to dzieło domu mody Dolce&Gabbana. Za dwuczęściowy komplet tejże marki zależy zapłacić około 2 tys. zł.
Anna Lewandowska w "formie życia"?
Tym razem fani Lewej zachwycili się jednak nie jej kreacjami, a figurą. Oczywiście to, że żona Roberta jest wysportowana, nikogo nie dziwi. W końcu zaczynała jako karateczka, a dziś buduje swoje imperium właśnie na treningach i zdrowym odżywianiu. Trzeba jednak przyznać, że ostatnio jej brzuch jest jeszcze bardziej umięśniony.
W komentarzach aż kipi od zachwytów i komplementów.
Nie mogę się napatrzeć - Aniu, forma życia; Ale forma; Jezu, jaka piękna figura; Jaka śliczna; Najpiękniejsza Ann; Co za figura - piszą.
Nie ma sobie równych w polskich show-biznesie?