Gdy przed laty Anna Lewandowska poznała Roberta Lewandowskiego, z pewnością nie przypuszczała, że ma do czynienia z przyszłą gwiazdą piłki na miarę Ronaldo. Sukces Roberta wpłynął na Annę motywująco i postanowiła dotrzymać mężowi kroku. W efekcie 35-latka stworzyła sprawnie funkcjonujące imperium biznesowe związane z promocją zdrowego i aktywnego stylu życia.
Największą rozpoznawalność "Lewa" zdobyła w Polsce, więc przeprowadzka do Hiszpanii w związku z kontraktem Roberta w FC Barcelona była dla niej wyzwaniem. Anna szybko jednak odnalazła się w nowej sytuacji - nawiązała przyjaźnie z tamtejszymi WAGs, nauczyła się tańczyć bachatę, a nawet zaczęła pobierać lekcje języka hiszpańskiego.
Trud byłej karateczki najwyraźniej się opłacił, bo hiszpańskie media co jakiś czas wspominają o niej na swoich łamach.
Przypomnijmy: Hiszpańskie media zachwycają się Anną Lewandowską i chwalą ją za "integrowanie" się z WAGs: "Shakira tego NIE ZROBIŁA"
Hiszpański dziennik rozpływa się nad Lewandowską
Właśnie pojawiła się kolejna publikacja na temat Lewandowskiej - tym razem w hiszpańskim serwisie sportowym "Mundo Deportivo".
Autorka artykułu pt. "Imperium Anny Lewandowskiej w Polsce: oto jej firmy, które odniosły sukces" rozpływa się nad przedsiębiorczością Polki, wymieniając jej liczne biznesy: aplikację dietetyczno-treningową, markę zdrowej żywności, markę suplementów, markę kosmetyków wegańskich oraz catering.
Anna Lewandowska to jedna z najpopularniejszych osobistości w Polsce (...). Bizneswoman ma 5 firm i zatrudnia ponad 200 pracowników - czytamy.
Screenem z artykułu Anna pochwaliła się w swoich relacjach na InstaStories. Myślicie, że "Lewa" ma szansę stać się w Hiszpanii tak popularna jak w Polsce?
Twoja opinia jest dla nas ważna. Wypełnij ankietę i powiedz nam, co sądzisz o reklamach.