Pandemia koronawirusa całkowicie odmieniła codzienność wielu obywateli. Wirus rozprzestrzenia się w zastraszającym tempie, a liczba zakażonych rośnie z dnia na dzień. W wielu krajach zamknięte zostały placówki publiczne, a obywatele zmuszeni są poddać się domowej izolacji. Nic dziwnego, że mnóstwo osób z niepokojem patrzy w przyszłość.
Temat szerzącej się epidemii jest szeroko komentowany wśród celebrytów. Wielu z nich postanowiło wykorzystać swoje zasięgi i zaapelować do fanów o przestrzeganie zasad kwarantanny oraz stosowanie się do zaleceń władz. Do chronienia się przed wirusem w domowym zaciszu aktywnie zachęcała również Anna Lewandowska. Na swoim instagramowym profilu trenerka regularnie dzieliła się ze swoimi obserwatorami pomysłami na rodzinne treningi oraz sposobami na zabicie nudy. Lewa wraz z mężem finansowo wsparli także polskie szpitale.
Lewandowska w swoich mediach społecznościowych stara się promować pozytywne nastawienie do obecnych wydarzeń. Domowa izolacja skłoniła ją jednak do życiowych refleksji, którymi postanowiła podzielić się w sieci.
No dobra. Chwila prawdy?Jak sobie radzicie w DOMU ? Jakie aktywności zapewniacie swoim maluchom? I na koniec, czy macie jakieś REFLEKSJE?... Bo ja mam ich wieeeeeeele😎 Doceniam "bycie TU i TERAZ ". Jednak świat dzisiaj wygląda inaczej niż miesiąc temu. Jak pomimo tego co nas wszystkich dotyka, poradzić sobie z różnymi myślami i pytaniami? - pytała swoich obserwatorów trenerka.
W dalszej części swojego wpisu Lewandowska zastanawiała się, jak długo będzie nam wszystkim dane cieszyć się optymizmem.
Zastanawia mnie, jak radzicie sobie ze stresem? Czy aktualna sytuacja pozwoli na pozytywne myślenie o przyszłości? Nie zawsze jesteśmy w stanie kontrolować wydarzenia, które dzieją się wokół nas, ale mamy wpływ jak na nie reagować - dla własnego zdrowia - czytamy na Instagramie Lewej.
Ania wyznała również swoim fanom, że niedawno jej samej zdarzyła się chwila zwątpienia.
Wczoraj miałam przełomowy DZIEŃ - zapytałam KIEDY TO SIĘ SKOŃCZYYYYYYYY??!! Pękło we mnie. Ale dałam sobie chwilę na oddech i zaczęłam spisywać, co będzie, kiedy wrócimy do normalności. Bo nic nie będzie już takie samo… Za to z pewnością będziemy jeszcze mocniej doceniać każdy dzień, każdy normalny codzienny dzień... (przynajmniej mam taką nadzieję) Teraz skupiam się na tym, co będzie kiedy wrócą „zwyczajne dni” - jakie to będzie na nowo WYJĄTKOWE. Kiedy spotkamy się z bliskimi i znajomymi. Kiedy dzieci będą mogły bawić się z innymi dziećmi. Kiedy zobaczymy ludzi w kawiarniach. Kiedy zobaczymy biegające rodziny bawiące się na placach zabaw. Szczęśliwie wiem, że to, co się teraz dzieje niedługo będzie tylko WSPOMNIENIEM, a najważniejsze, będzie to, że wyjdziemy z tego silniejsi ludzie z innym postrzeganiem świata. Nauczymy się doceniać „normalność”... Musimy JEDNAK sumiennie odrobić lekcję, którą właśnie otrzymaliśmy - oznajmiła swoim obserwatorom trenerka.
Zgadzacie się z przemyśleniami Ani?
Zobacz również: Pełna energii Anna Lewandowska walczy z nudą podczas kwarantanny, tańcząc z Robertem na TikToku (WIDEO)