Po dramatycznej piątkowej przegranej z Czechami, w poniedziałek przyszła pora na starcie z Albanią. Polska reprezentacja w piłce nożnej może liczyć na ogromne wsparcie. Zarówno kibiców na stadionie, jak i telewidzów. Na Narodowym w strefie VIP-ów pojawił się nawet Andrzej Duda. Na trybunach można dostrzec także partnerki piłkarzy: Annę Lewandowską i Marinę Łuczenko-Szczęsną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Lewandowska pojawiła się na Stadionie Narodowym, żeby wspierać męża w walce z reprezentacją Albanii. W czarnym komplecie i narzuconej na niego skórzanej oversize'owej kurtce zadała szyku na trybunach. Jak sama relacjonowała w sieci, udało jej się dotrzeć do Warszawy na ostatnią chwilę.
Anna Lewandowska i Marina kibicują polskiej reprezentacji
W dzisiejszym meczu nie tylko Robert Lewandowski może liczyć na doping ukochanej osoby. Na trybunach pojawiła się także Marina Łuczenko-Szczęsna w towarzystwie Patrici Kazadi – obie całe na czarno. Postawiły na bardziej sportowy look, dbając nie tylko o wygląd, ale i wygodę oraz ciepło.
Panie z zapartym tchem oglądają mecz i relacjonują zmagania Polaków w swoich mediach społecznościowych. Lewandowska relację zaczęła już z hotelu, od selfie w lustrze. Następnie pokazała pięknie oświetlony Stadion Narodowy i zdjęcie z pustych jeszcze trybun. Marina Łuczenko z herbatką w ręce nawołuje do trzymania kciuków. Na jej Instagramie możemy też zobaczyć, jak kibice cieszyli się z gola dla reprezentacji Polski. Z takim wsparciem wygraną mamy w kieszeni!