Przez ostatnie lata Anna Lewandowska konsekwentnie udowadniała, że właściwie nie ma rzeczy, na których nie da się zarobić pieniędzy. Fit trenerka przy pomocy zabiegów marketingowych jest w stanie sprzedać nie tylko książki z życiowymi poradami, ale i batoniki, zupy w proszku, stroje sportowe czy akcesoria kuchenne. Jakiś czas temu w ofercie żony Roberta pojawiły się również luksusowe obozy treningowe. Jak się okazuje, cieszą się one niesłabnącą popularnością. W rozmowie z Nino Dżikiją Ania zdradziła, że ostatnio sto miejsc sprzedało się w zaledwie… osiem minut. Opowiedziała również o kosztach takiego wyjazdu.
Zdecydowalibyście się na wakacje pod okiem Ann?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.