Pod koniec lutego Anna Lewandowska podzieliła się z fanami smutną wiadomością. W chwytającym za serce wpisie trenerka fitness wyznała, że jej rodzina mierzy się z "niewyobrażalną stratą" w obliczu śmierci jej babci. Niedługo później celebrytka poinformowała, że przygotowuje mieszkanie po nestorce na przybycie uchodźców z Ukrainy.
Anna Lewandowska przyjmie uchodźców w mieszkaniu po zmarłej babci! "Na pewno by tego chciała" (FOTO)
Mimo żałoby Ania musiała wywiązać się z zobowiązań zawodowych i stawić się na pokazie marki Off-White organizowanym w ramach paryskiego Tygodnia Mody. Fotki z wydarzenia wywołały później lawinę plotek o domniemanej zmianie, która miała zajść w rysach twarzy Lewej.
Internauci rozprawiają o ODMIENIONYM wyglądzie Anny Lewandowskiej: "KIM JEST TA DZIEWCZYNA?!" (FOTO)
Po sobotnim meczu Bayernu w Monachium, na którym Ania dopingowała męża z córkami, gwiazda znów musiała spakować walizki i pojechać na lotnisko. Trenerka fitness ponownie wybrała się do stolicy Francji, gdzie wciąż odbywają się najważniejsze imprezy modowe roku. Najwyraźniej zainspirowana atmosferą Paryża, do którego zjechało mnóstwo miłośników mody, 33-latka z dumą zaprezentowała na zdjęciu fantazyjną fryzurę: włosy zalizane do tyłu i związane w kucyk, który obwiązano sznurkiem. Ekstrawaganckiego looku dopełniły duże, złote kolczyki.
Ania dodała jeszcze krótki post, w którym przyznała, że biorąc po uwagę smutne okoliczności, trudno jej tak po prostu wyłączyć emocje i dzień po dniu pracować na najwyższych obrotach. Mimo to matka dwójki dzieci usiłuje dawać z siebie wszystko.
Jestem w Paryżu. Mam tu sesję, kampanię, zobowiązania zawodowe, które były przygotowane długo wcześniej... - napisała. Ciężko tak po prostu postować... Wiem jednak, że trzeba wracać do swoich obowiązków. W sobotę ruszam więc z wyzwaniem treningowym, abyśmy mogli zająć głowę i zadbać o siebie - zapowiada.