Nie od dziś wiadomo, że gwiazdy nie stronią od luksusów. Wystawne kolacje, egzotyczne wakacje czy drogie samochody - to tylko część ich bajkowego życia. Wśród znamienitych przedstawicielek świata show-biznesu istotne są również fatałaszki czy gadżety o sporej wartości. Jedną ze znanych osób, która nie odmawia sobie uroków zamożnego życia, jest Anna Lewandowska.
Co ciekawe, Anna Lewandowska wielokrotnie powtarzała, że nie pochodzi z zamożnego domu i doskonale zna wartość pieniądza. Mało tego, ekspertka od zdrowego stylu życia w książce Moniki Sobień-Górskiej "Imperium Lewandowska" przekonywała, że patrzy na ceny, ponieważ jest "dziewczyną z Podkowy Leśnej, która oglądała każdą złotówkę dwa razy".
ZOBACZ TAKŻE: Anna Lewandowska refleksyjnie wspomina czasy biedy: "Zawsze chciałam być kobietą niezależną, taką, która zarabia na siebie"
Anna Lewandowska pochwaliła się zegarkiem. Cena może zwalić z nóg
Na ceny patrzą również obserwatorzy 35-latki, którzy już nie raz zaskoczyli się wartością rzeczy, które ta miała na sobie. O tym, że Lewandowscy mają miliony na koncie, wie już chyba każdy, więc nic dziwnego, że Robert to prawdziwy koneser luksusowych zegarków. Okazuje się, że słabość do wartych krocie gadżetów ma również jego żona. Ostatnio Ann opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie z mężem, gdzie ukradkiem można zobaczyć jedno z jej "cacuszek".
To będzie fajny tydzień! Urodzinki naszych córeczek tuż, tuż. A Wy jak spędzacie długi weekend? - napisała Anna Lewandowska na swoim profilu na Instagramie.
Wspomnianym cudem, które pobłyskuje na nadgarstku właścicielki fit imperium, jest zegarek z manufaktury Cartier. To luksusowa marka, którą od lat uważana jest za jednego z najbardziej prestiżowych producentów biżuterii na świecie, a ich produkty szczególnie upodobały sobie tak zwane elity. Z kolei "Lewa" wybrała dla siebie model "Panthere", którego wartość może wynosić nawet 100 tys. zł
Fajny?