Anna Lewandowska po raz kolejny udowodniła, że jej instagramowy profil jest niewyczerpaną skarbnicą wiedzy w zakresie fitnessu, "wellnessu" i prozdrowotnego biznesu. Popularna trenerka i małżonka kapitana polskiej reprezentacji w piłce nożnej zorganizowała we wtorek małą serię pytań i odpowiedzi, w ramach której doradzała fanom, jak żyć zdrowiej, a przez to i lepiej.
Jedna z internautek zapragnęła dowiedzieć się, co zrobić, gdy mimo stosowania diet i treningów na jej szczupłych nogach nadal utrzymuje się cellulit. Odpowiedź Anny Lewandowskiej była wyjątkowo krótka.
Co zrobić? Pokochać go - radzi gwiazda, która nie tak dawno krytykowana była za pląsanie przed kamerą w kostiumie osoby otyłej.
Przypomnijmy: Aktywistka KRYTYKUJE Lewandowską za kostium otyłej kobiety: "Żarty z GRUBYCH OSÓB są tak samo śmieszne, jak ŻARTY Z GWAŁTÓW"
Ci fani, którzy nie zmagali się akurat z cellulitem, pytali, czy Lewa ma w planach produkcję alkoholi "by Ann". Niestety padła odpowiedź negatywna. Innym ciekawskim Anka opowiedziała, jak sobie radzi z sytuacjami, w której przebywające w jej towarzystwie osoby żywą się śmieciowym jedzeniem. Okazuje się, że gwiazda musiała przebyć długą drogę, aby powstrzymać się od reagowania agresją na tak skandaliczne przypadki.
Kiedyś się buntowałam i denerwowałam, czemu ktoś nie chce odżywiać się zdrowo jak ja? Ale wrzuciłam na luz. I wiecie co? Więcej ludzi przekonałam do zdrowego stylu życia właśnie z takim podejściem. Każdy musi dojrzeć sam - radzi mądrzejsza o nowe doświadczenia Lewandowska.
Poczuliście się zainspirowani jej historiami?