Anna Lewandowska wyrosła przez lata na jedną z najpopularniejszych polskich fit-celebrytek. Żona Roberta Lewandowskiego cieszy się sporym poważaniem w branży, a kolejne "secret projecty" jedynie umocniły jej pozycję w rodzimym show biznesie. Dziś Ania jest właścicielką kilku dobrze prosperujących fit-biznesów, a to zapewne dopiero początek.
Zobacz: Surowa Anna Lewandowska będzie ODCHUDZAĆ Patricię Kazadi. "Jestem gotowa ZGUBIĆ ZBĘDNE KALORIE"
Sporym zainteresowaniem cieszy się też życie prywatne Ani, którym sama zainteresowana regularnie chwali się w sieci. Codzienne przepisy jej autorstwa i zdjęcia z treningów zyskują sporo uwagi, jednak Anna Lewandowska niejednokrotnie wykorzystuje też swoje zasięgi w sprawach, które uważa za słuszne. Trenerka chętnie porusza m.in. temat samoakceptacji, który, szczególnie w obliczu wydarzeń i protestów sprzed kilku dni, wydaje się być bardzo "na czasie".
Tym razem Ania postanowiła przypomnieć swoim obserwującym właśnie o tym, aby akceptować siebie takimi, jakimi jesteśmy. W tym celu żona Roberta opublikowała post na Instagramie, do którego załączyła pouczający wpis na temat ludzkiej życzliwości. Już na wstępie jednak żona Lewandowskiego zauważyła, że w ostatnim czasie wyraźnie nam też życzliwości brakuje.
Czy Wy też, patrząc na to, co dzieje się wokół zastanawiacie się, dokąd to wszystko zmierza...? Niezależnie od tego, co się wydarzy, nie zapominajmy być dla siebie i innych dobrzy. Nie obawiajmy się tego, kim lub jacy jesteśmy - zaapelowała wspaniałomyślnie Lewa.
Jeżeli natomiast nie wiecie, jak to zrobić, to Ania, oczywiście, jak zawsze służy pomocą.
Zatrzymajmy się w tym chaosie i powiedzmy sobie na głos: "Jestem ważna/y", "Będę myśleć pozytywnie", "Dam radę i mogę osiągnąć założony cel", "Zasługuję na KAŻDĄ szansę", "Ufam swojej intuicji", "Nie jestem sam/a. Mogę liczyć na moją rodzinę/ przyjaciół", "Robię swoje", "Uśmiecham się"... Warto przeczytać kilka razy i zapamiętać każdy punkt - "coachowała" dalej Ania.
Biorąc pod uwagę odzew od fanów, skryty gdzieś pomiędzy kolejnymi pytaniami o bluzkę i buty, post trenerki spotkał się z raczej ciepłym przyjęciem internautów.
Czujecie się podbudowani jej złotymi radami?