Anna Lewandowska jest niezwykle ambitna i nastawiona na realizację celów. Nie sposób odmówić jej predyspozycji do sportu i żyłki do biznesu, dzięki czemu od lat zarabia krocie na motywowaniu innych do pracy nad sylwetką. Jakiś czas temu "Lewa" wyznaczyła sobie nowy cel - uparła się, że będzie tańczyć bachatę. Jak zwykle do zadania podeszła z pełnym zaangażowaniem - zatrudniła trenera i pod jego okiem przez wiele miesięcy szlifowała kroki.
Efektami pracy z instruktorem tańca Anna wielokrotnie chwaliła się w mediach społecznościowych. Niestety jej popisy niezbyt przypadły do gustu internautom, którzy uznali, że ma "drewniane" ruchy i brak jej poczucia rytmu. "Lewa" nie zamierza jednak odpuścić i dalej próbuje swoich sił w tańcu.
Lewandowska zainspirowała się Hołownią
Choć Anna zapewnia, że nie przejmuje się krytyką, negatywne komentarze chyba jednak trochę ją ubodły. Na TikToku zamieściła właśnie filmik, na którym porusza ustami synchronicznie z głosem Szymona Hołowni podłożonym w tle. Anna wybrała wypowiedź nowego Marszałka Sejmu skierowaną do PiS-u w trakcie ostatnich obrad.
Bardzo cenię Państwa komentarze i uwagi, natomiast zwracam uwagę z mojej perspektywy, że stają się odrobinę monotematyczne. Zachęcam do większej oryginalności, pracy intelektualnej. Obrazić też trzeba umieć - "mówi" na nagraniu Lewandowska głosem Hołowni.
Anna dodała, że tak reaguje, gdy czyta komentarze pod filmami, na których tańczy bachatę. Pod filmikiem napisała prowokacyjnie: "To co, wrzucić kolejny taniec?".
Pokazała, że ma do siebie dystans?