Nie jest tajemnicą, że Anna Lewandowska ma smykałkę do interesów. Żona piłkarza została nawet uznana przez "The Sun" za trzecią najlepiej zarabiającą światową WAG. Trenerka prowadzi kilka działalności i regularnie nawiązuje kolejne współprace reklamowe.
Kilka dni temu Lewandowska zaczęła już świąteczne przygotowania. W tym celu Anna razem z córkami oraz Robertem postanowiła upiec pierniczki. Influencerka opublikowała na Instagramie nagranie z rodzinnego pieczenia, podczas którego wykorzystała robota kuchennego wartego 6 940 zł oraz autorską mieszankę. Warto wspomnieć, że zarówno urządzenie, jak i gotowy proszek zostały wyszczególnione w ramach współpracy reklamowej.
Tradycyjnie co roku - pieczenie pierników. Wczoraj pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni w tym miesiącu. Kto tak jak ja uwielbia ten zapach w całym domu? - czytamy we wpisie, pod którym znajdują się odpowiednie przypisy marketingowe.
Internautki krytykują Annę Lewandowską. Poszło o robota kuchennego
Niepozorne, rodzinne nagranie stało się przyczyną ostrej wymiany zdań w komentarzach. Część internautek nie szczędziła słów krytyki, wytykając Lewandowskiej reklamowanie urządzenia, na które większość gospodyń domowych po prostu nie stać. Na szczęście nie zabrakło też wiernych fanek, które stanęły w obronie trenerki.
To jest śmieszne, że milionerzy muszą reklamować jakieś garnki; To jest trochę żenujące; Żeby chociaż to był oryginalny T*ermo*ix, a nie reklama podróbki; Nie stać mnie na to. Jak większość polskiego społeczeństwa; Akurat bez tego urządzenia większość społeczeństwa da radę zrobić pierniczki, wystarczą chęci; Cudowna z Was rodzinka; Cudownie. Uwielbiam ten czas przedświąteczny; Czas wypróbować tę maszynę, bo właśnie chcemy zabrać się za rodzinne pieczenie - czytamy w komentarzach.
Rozumiecie tę dramę?