W prawie tygodnia Hiszpania boryka się z tragicznymi skutkami powodzi, które nawiedziły południowo-wschodnie regiony kraju. Szczególnie dotknięta została Walencja, gdzie gwałtowne ulewy przyniosły ponad 450 litrów deszczu na metr kwadratowy, prowadząc do zalania wielu miejscowości. Liczba ofiar przekroczyła 200 osób, dodatkowo wciąż trwają poszukiwania tysięcy zaginionych mieszkańców. Ze względu na katastrofę, w całym kraju ogłoszono żałobę narodową i zmobilizowano siły ratownicze. Gwałtowne burze, zwane lokalnie DANA, spowodowały również ogromne straty materialne i chaos. W mediach mówi się o licznych rabunkach i grabieżach na zalanych obszarach. Obecnie władze, służby i mieszkańcy mobilizują się, aby pomóc społeczności dotkniętej katastrofą klimatyczną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Lewandowska relacjonuje powódź w Hiszpanii
Tragiczne skutki powodzi dotknęły wielu mieszkańców Hiszpanii. Ogrom strat i przerażające oblicze katastrofy pokazała na swoim instagramowym profilu Anna Lewandowska, która wraz z rodziną mieszka od jakiegoś czasu w Castelldefels pod Barceloną. Trenerka opublikowała nagrania ukazujące podtopione ulice miasteczka. Na jej InstaStory pojawiło się też wideo z zalanego budynku, na którym gwiazda moczy bosą stopę w wodzie. Wkrótce 36-latka nadawała już ze swojej luksusowej hiszpańskiej posiadłości, która na szczęście nie została dotknięta skutkami powodzi.
Po ulewie wyszło słońce, całe szczęście przestało padać, a nawet pojawiła się tęcza. Zobaczymy, jak będzie po południu, bo zapowiadają opady. Na razie w domu, dzieci w domu, Klarę musiałam w tempie ekspresowym po 40 minutach odebrać ze szkoły. No dobrze, więc siadam do pracy - oznajmiła Anna Lewandowska.
ZOBACZ TEŻ: Nieustraszona Anna Lewandowska trenuje mimo kontuzji. Wrzuciła nagranie z siłowni, które po chwili USUNĘŁA