Anna Lewandowska stara się przekonać wszystkich, że żyje tak jak inni. W praktyce jednak wszystko temu przeczy i powstaje wizerunkowy "zgrzyt", który nie przysparza żonie Roberta Lewandowskiego sympatii. Święta wielkanocne Anna również spędza nietypowo, bo zapakowała córki do samolotu i zabrała je na Majorkę.
W tym czasie Robert przebywa w Niemczech, gdzie w niedzielę rozegrał kolejny mecz w barwach Bayernu Monachium. Z żoną i córkami łączył się tylko telefonicznie. Tymczasem "Lewa" korzysta z uroków Hiszpanii i oczywiście wszystko skrupulatnie relacjonuje na Instagramie.
W związku ze świętami Anna chwaliła się ostatnio swoimi przepisami na wielkanocne specjały. W jej menu znalazły się m.in. jajka faszerowane liofilizowanym jarmużem czy tarta bez glutenu, jajek i nabiału.
Przypomnijmy: Wielkanoc według Anny Lewandowskiej: mazurek z daktyli, wegetariański pasztet z kaszą, jajka z liofilizowanym jarmużem...
W lany poniedziałek "Lewa" pokazała z kolei, jak spędza czas z córkami. Opublikowała zdjęcie Laury i Klary spacerujących jedną z hiszpańskich uliczek. Siostry zostały ubrane w pasujące do siebie stylizacje.
Jak mijają Wasze Święta? U nas tradycyjnie! Dziewczynki robią miejsce na sernik, a ja biegam za nimi - napisała Lewandowska.
Anna nie zdradziła jednak, czy chodzi o "sernik" kokosowo-jaglano-cytrynowy, który znalazł się wśród jej wielkanocnych przepisów.
Podobają Wam się takie "tradycyjne święta by Ann"?