Anna Lewanowska nie zwlekała z publicznymi życzeniami dla swojej mamy - Marii Stachurskiej. Urodzinowy post pojawił się na instagramowym profilu trenerki chwilę po północy. Na zdjęciu widzimy roześmianą Anię w białej sukni. Pani Maria zapozowała z kolei w powłóczystej kreacji o zielono-szarym odcieniu. Fotografia powstała rok temu podczas drugiego ślubu Ani i Roberta.
Anna Lewandowska złożyła życzenia mamie
Oczywiście poza wspólną fotką Lewandowska pokusiła się też o urodzinowe życzenia. We wpisie nie szczędziła mamie ciepłych słów. Nie jest w końcu żadną tajemnicą, że łączy je wyjątkowa więź. Umocniło ją to, że pani Maria była samotną matką.
19.11 Dziś urodziny mojej mamy 🤍 Mądrej i życiowej kobiety! Niech Twoja życiowa mądrość i intuicja prowadzą Cię do kolejnych pięknych doświadczeń. Mamo, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! - czytamy we wpisie Lewandowskiej.
W komentarzach również zaroiło się od życzeń i uprzejmości. Internauci nie zawiedli.
Niech każdy uśmiech, który pani rozdaje wraca z podwójną siłą; 100 lat dla pięknej mamy; Mądre słowa, wszystkiego dobrego; Podobne jesteście - piszą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mama Anny Lewandowskiej też robi karierę
Maria Stachurska od lat działa na polu artystycznym i literackim. Jest reżyserką, producentką filmową oraz autorką książek. Jej najbardziej znanym dziełem jest książka "Położna. O mojej cioci Stanisławie Leszczyńskiej". To historia położnej z Auschwitz, która przyjęła tysiące porodów w tragicznych warunkach obozowych. Na podstawie tej książki powstał również film dokumentalny, który wyreżyserowała i wyprodukowała sama Stachurska.
Jej twórczość to nie tylko hołd dla wyjątkowych postaci, ale także wyraz zaangażowania w wartości rodzinne i moralne. W jednym z wywiadów Anna Lewandowska podkreślała, jak silnym oparciem była dla niej mama w najtrudniejszych chwilach życia.
Pozostała wierna pasjom i ideałom, spełniała się zawodowo i wciąż jest ciepłą, kochającą kobietą, a teraz też babcią. Bardzo mi pomaga przy dzieciach. Nawet gdy zdarzają nam się spięcia, to trwają krótko. Szanuję ją za to, że w najgorszym momencie życia trwała przy nas, starając się uśmiechać, i ukształtowała nasz kręgosłup moralny - mówiła trenerka kilka lat temu w wywiadzie dla "Vivy".