Podczas sobotniego wydania "Pytania na śniadanie" kącik show-biznesowy poprowadziła Anna Lewandowska. Zanim dziennikarka zaczęła przedstawiać scenariuszowe zagadnienia, pokusiła się o wtrącenie kilku słów. Lewandowska publicznie wyraziła swoje zadowolenie z faktu, iż w końcu może w miejscu pracy okazać wsparcie wobec Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Dzień dobry, Ania Lewandowska! Zapraszam państwa na kolejną część "Pytania na śniadanie". Tym razem czerwony dywan w wyjątkowej odsłonie - już za tydzień, 28 stycznia, rusza największa orkiestra ludzkich serc, przed nami 32. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Teraz, drodzy państwo, tego w scenariuszu nie było. Mam nadzieję, że nikt mi głowy nie urwie. Jest to dla mnie bardzo wzruszający moment, ponieważ właśnie dziś, tu i teraz, w tym roku mogę nie tylko prywatnie wspierać Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, ale również w miejscu mojej pracy - powiedziała Lewandowska na antenie telewizyjnej Dwójki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Lewandowska publicznie wyraziła zadowolenie z wspierania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przez TVP
Anna nawiązała do własnych doświadczeń związanych z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Okazuje się, że prezenterka była niegdyś wolontariuszką, po czym w dorosłym życiu wspiera inicjatywę finansowo. Dodała również, że swego czasu jej syn korzystał w szpitalu ze sprzętu sfinansowanego właśnie przez fundację Jurka Owsiaka.
Jestem z tego niezwykle dumna, bowiem jako małe dziecko wspierałam orkiestrę, chodząc z puszką w wielkim mrozie. Następnie finansowo wspierałam orkiestrę, gdy zaczęłam zarabiać pierwsze pieniądze. Sprzęt Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy towarzyszył także mojemu synkowi Leosiowi podczas ratowania jego życia już od pierwszych chwil - dodała.
ZOBACZ: PUDELEK NA WOŚP: Wylicytuj zaproszenie VIP na nasze 18. urodziny i metamorfozę pod okiem duetu Paprocki&Brzozowski!
Gościem w studio była Grażyna Wolszczak. Aktorka po raz pierwszy od wielu lat gościła w programie śniadaniowym TVP.
Bardzo dziękuję za zaproszenie. Jestem tak wzruszona, że jestem tutaj, w tym miejscu po tylu latach. [...] To są takie piękne momenty w życiu, że orkiestra gra w telewizji publicznej i gra w wojsku! Pamiętam, jak wiele lat temu, jeszcze w dowództwie garnizonu Warszawa, byłam uczestnikiem zbierania - skomentowała Wolszczak w programie śniadaniowym.
Czekacie na kolejne wyznania gwiazd, które w ostatnich latach firmowały swoim nazwiskiem TVP po zmianach Jacka Kurskiego?