Anna Lewandowska poszła w ślady innych celebrytek i pokazała na swoim profilu zdjęcie dostojnych palm. Trenerka nie zameldowała się jednak na wakacjach w Tulum ani na Zanzibarze... Jak przekonuje, realizuje projekt biznesowy. Wnioskując po fotkach, które wrzuciła, plan "secret projectu" zlokalizowany jest gdzieś na południu Europy.
Spotkanie zawodowe w słońcu - napisała na Instagramie zadowolona Lewandowska. Na szczęście poza pracą Ania ma czas na treningi oraz długie spacery. Co ciekawe, towarzyszy jej mama, Maria Stachurska, która wydaje się być zachwycona wycieczką. Celebrytka pokazała wspólnie selfie z uśmiechniętą mamą.
Przypomnijmy, że Maria Stachurska musiała sama wychowywać dwoje dzieci, po tym jak porzucił ją mąż Bogdan Stachurski. Ania Lewandowska miała wtedy zaledwie 12 lat. Sytuacja materialna Stachurskiej i jej rodziny była wówczas opłakana, ale na szczęście dziś niczego jej nie brakuje. Mama Ani jest z zawodu jest kostiumografem. Pracowała też jako producentka i napisała książkę pt. Wszystko przemienić w dobro.
Podoba się wam "służbowa delegacja" Ani Lewandowskiej i jej mamy Marii Stachurskiej?