Anna i Robert Lewandowscy są uważani za jedną z najgorętszych par w polskim show-biznesie. Ich miłość kwitnie od lat, a fani nieustannie podziwiają sposób, w jaki dbają o swój związek i jak wychowują swoje córeczki: Klarę i Laurę. Nie wszyscy jednak mają o nich pozytywne zdanie. Cezary Kucharski, wieloletni współpracownik piłkarza, stwierdził, że dostrzegał u nich pewne poczucie wyższości, które miało przekładać się na sposób, w jaki traktowali swoich współpracowników.
Oni głęboko wierzą, że są królem i królową, traktują ludzi niemalże jak poddanych - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lewandowscy udowadniają na każdym kroku, że bardzo się kochają. W dniu 36. urodzin na Roberta czekała urodzinowa niespodzianka przygotowana przez żonę i córeczki. Nieświadomy niczego piłkarz został poprowadzony na taras przez Laurę. Tam czekały na niego Klara i Ania z balonami. Piłkarz zdmuchnął świeczki umieszczone na misternie udekorowanym torcie, a potem ucałował ukochane dziewczyny.
ZOBACZ: Anna Lewandowska przygotowała z córkami urodzinową niespodziankę dla Roberta! Uroczo? (ZDJĘCIA)
Był to jednak przedsmak urodzinowego świętowania. Na profilu Lewej na Instagramie znalazły się kadry z kolacji w modnej restauracji, w której pojawili się przyjaciele rodziny. Wszyscy zasiedli przy jednym stole, by celebrować ten wyjątkowy dzień. Największą sensację, poza jubilatem, wzbudzała jego żona. Ubrana w czerwony kostium, skupiała na sobie wzrok wszystkich gości.
Dumny mąż udostępnił zdjęcie na swoim Instagramie. Para idealna?