Anna Lewandowska od ponad 2 lat zamieszkuje słoneczną Katalonię, niezmiennie utrzymując, że odnalazła tam swoje miejsce na Ziemi. Trudno się temu dziwić, biorąc pod uwagę relacjonowane przez nią częste wypady na plażę i jej nowo otwarte hiszpańskie studio, w którym można zarówno wycisnąć siódme poty na siłowni, jak i poznać kroki podstawowe bachaty. Przeprowadzka do Barcelony okazała się przełomem w życiu i karierze również dla jej rozpoznawalnego za granicą męża.
Jedna z najsłynniejszych polskich trenerek co jakiś czas odwiedza rodzinne strony, przy okazji doglądając swoich biznesów. W ostatni weekend stycznia zainaugurowała zimową edycję sportowego campu odbywającego się w ośrodku Dojo Stara Wieś, gdzie wiele lat temu trenowała karate pod czujnym okiem instruktorów. Teraz to ona przekazuje uczestnikom tajniki ćwiczeń mających na celu wzmocnienie kondycji i pobudzenie ciała do dalszych aktywności fizycznych. Tygodniowy obóz z udziałem "Lewej" oznacza wydatek rzędu prawie 5500 zł. Jak możecie się domyślać, chętnych nie brakowało.
Anna Lewandowska pochwaliła się starszą córką
Przed spotkaniem ze swoimi podopiecznymi 36-latka zrelacjonowała na InstaStory podróż do Polski. Wraz z towarzyszącą jej Klarą spakowały swoje rzeczy do dwóch walizek i zameldowały się na pokładzie samolotu. Wizyta w ojczystym kraju nie mogła obyć się bez fotki na lotnisku, dzięki której internauci mogli przyjrzeć się, w jak błyskawicznym tempie rośnie jej starsza pociecha.
Wasz głos jest dla nas ważny! Wypełnij krótką ankietę o Pudelku
Ubrana na sportowo 7-letnia córka Anny Lewandowskiej chętnie zapozowała z mamą do lustrzanego selfie. Tym samym spełniła oczekiwania internautów, którzy często wytykają jej znacznie częstsze eksponowanie młodszej córki. Przypomnijmy, że dzień wcześniej żona napastnika zaprezentowała publicznie Laurę w iście domowym wydaniu.