Od ponad miesiąca znana z 7. edycji Top Model Anna Markowska może liczyć na wzmożone zainteresowanie mediów, a wszystko za sprawą sensacyjnych plotek o romansie z Pawłem Delągiem. Przypomnijmy: kilka tygodni temu aspirująca celebrytka udostępniła w mediach społecznościowych zdjęcie z dwa razy od siebie starszym aktorem, tym samym wywołując lawinę spekulacji. Co więcej, modelka nie zaprzeczyła, gdy fani zaczęli gratulować jej nowego partnera.
Tym większe było zdziwienie, gdy kilka dni temu gwiazdor został przyłapany przez paparazzi u boku tajemniczej brunetki, która ochoczo siadała mu na kolanach w jednej z popularnych stołecznych knajp. Pudelkowi udało się dowiedzieć, że Deląg i Markowska nigdy w związku nie byli, a ich rzekoma relacja była wykreowana na potrzeby promocji w mediach. Ustaliliśmy też, że Anna jest w związku ze sporo starszym restauratorem, który znany jest również w trójmiejskim towarzystwie związanym z Zatoką Sztuki.
Gdy zdjęcia Pawła Deląga z inną kobietą obiegły internet, przebywająca obecnie w Chałupach Markowska w końcu postanowiła przerwać milczenie i odnieść się do krążących w kuluarach plotek. Aspirująca celebrytka nie potwierdziła ani nie zaprzeczyła pogłoskom, wyrażając jedynie swoją dezaprobatę dla szkalowania innych ze względu na różnicę wieku w związkach. Co ciekawe, 26-latka udostępniła nagranie zanim ujawniliśmy, że jej "związek" z Delągiem to ustawka.
A propos mojego rzekomego związku z Pawłem Delągiem: nigdy nie będzie ode mnie przyzwolenia na to, żeby ubliżać komukolwiek, przezywać, straszyć za to, że ktoś jest w związku z młodszą, starszą czy innej narodowości osobą - mówiła Ania.
Jeżeli ktoś chce zdefiniować moje zachowanie przez zdjęcie, tekst, moje zachowanie, mój charakter czy moją relację, mijając mnie na ulicy, oczywiście ma do tego prawo. Natomiast ja nie mam obowiązku tłumaczyć się tym osobom: "Przepraszam pana, pan źle ocenił moje życie prywatne. Ja chciałabym panu wytłumaczyć, jakie ono jest". Nie czuję obowiązku tłumaczenia się ze swojego życia prywatnego.
Myślicie, że Anna Markowska ma za złe Delągowi, że zepsuł jej "przykrywkę" swoim wypadem na randkę?