Grudzień ubiegłego roku był niezwykle burzliwy dla polityków Prawa i Sprawiedliwości. Byliśmy świadkami tego, jak koalicja rządowa przejęła media publiczne. W międzyczasie rozgrywała się sprawa ułaskawionych przez prezydenta w 2015 roku nieprawomocnie skazanych wówczas Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego.
Politycy PiS jeszcze w ubiegłym miesiącu zostali prawomocnie skazani przez sąd, a następnie w styczniu aresztowano ich podczas wizyty w Pałacu Prezydenckim. Ich żony miały okazję gościć na antenie TV Republika, gdzie opowiedziały o tym, jak wygląda ich nowa rzeczywistość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Mucha zadrwiła (?) z żony Macieja Wąsika
Roma Wąsik przyznała, że jej życie na przestrzeni minionych dni bardzo się zmieniło. W domu leżą rzucone klucze męża, a na stole dalej stoi kubek. Nie wiedziała, jak poradzi sobie bez niego z codziennymi czynnościami, takimi jak ogrzanie domu.
Jest za zimno, trzeba zrobić cieplej. Ale jak? To zawsze robił on. Wie, pani redaktor, ja dzisiaj, jak do niego przyszłam, to się zapytałam, jak mam zwiększyć temperaturę na tym urządzeniu, żeby zrobiło się odrobinę cieplej. Wytłumaczył mi - mówiła rozżalona Romualda Wąsik Danucie Holeckiej.
Najprawdopodobniej właśnie do tej wypowiedzi nawiązała Anna Mucha, która opublikowała na InstaStories zdjęcie kluczyka do odpowietrzania grzejnika. Krótki podpis świadczy o tym, że sama weźmie się za domowe sprawunki.
Niezależne kobiety wiedzą, jak używać sprzętów domowych - pisała Anna Mucha na Instagramie.