Anna Mucha pracuje jako aktorka już od najmłodszych lat. Oczywiście telewizja to jej niejedyne źródło zarobku. Gwiazda udziela się też w teatrze i reklamach. Zarabia również na Instagramie, gdzie od kilku dni relacjonuje kolejną, ostatnią już w tym roku egzotyczną podróż.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Mucha pozdrawia z rodzinką z Madagaskaru
Jeszcze kilka miesięcy temu Anna Mucha rozpieszczała internautów relacjami z Kuby. Tym razem razem aktorka wybrała się razem z rodziną na Madagaskar. Oczywiście i tym razem nie rozstaje się z telefonem. Regularnie wrzuca na Instagram filmiki oraz zdjęcia. Dzieli się na nich subiektywnymi odczuciami z wyjazdu oraz tzw. ciekawostkami.
Ostatnio pokazała na przykład, jak wygląda przygotowanie jeżowców do konsumpcji. Udało jej się także trafić na wyblakłe koralowce, będące symbolem postępujących zmian klimatu w środowisku mórz i oceanów. Czujni internauci zauważyli, że na madagaskarskich plażach jest sporo śmieci. Mucha nie pozostawiła tej obserwacji bez komentarza.
To był port i duże miasto, przy wioskach rybackich też jest brudno. Przy hotelach plaża jest czyszczona i ostatnie: ja lubię czyścić plażę - ogłosiła.
Anna Mucha przytyła na wakacjach?
Szczególny ubaw miała jednak, kiedy dowiedziała się, że do kolejnego miejsca wypoczynku będzie wiózł ją... traktor. Pierwotnie spodziewała się chyba pomocy zwierząt jucznych. Taki widok zastała na brzegu.
Cóż za rozczarowanie! Ja rozumiem, że wakacje, że mogłam trochę przytyć... - kokietowała.
Jak dodała, na Madagaskarze jest razem z dziećmi. Co zwabiło ich na wyspę? Być może miejscowe specjały. Mucha pochwaliła się już, że zdążyła zaopatrzyć się w kakao. Kolejna na jej liście jest wanilia.
Fajne wczasy?