Anna Popek gości na szklanym ekranie już od wielu lat. Mimo rozlicznych zmian kadrowych w TVP pozostaje też jedną z największych gwiazd stacji. Od niedawna naturalnym przedłużeniem jej kariery telewizyjnej jest profil na Instagramie, gdzie dzieli się przemyśleniami i urywkami z prozy życia.
Po tym, jak nasz kraj nawiedziła już gorąca letnia aura, znane osobistości coraz chętniej publikują zdjęcia z wakacyjnych wyjazdów i prezentują sylwetki w strojach kąpielowych. Tylko w ostatnim czasie w bikini zaprezentowały się m.in. Anna Lewandowska, Aneta Kręglicka czy Izabella Krzan.
Przypomnijmy: Aneta Kręglicka zachwyca fanów formą w bikini na greckiej plaży: "JAK PANI TO ROBI?" (ZDJĘCIA)
Teraz o umieszczenie podobnego zdjęcia na Instagramowym profilu pokusiła się też Anna Popek. Pod koniec gorącego weekendu dziennikarka pochwaliła się tym, jak odziana w bikini i okulary słoneczne moczyła się nad basenem. Jak sama przyznała, miała wątpliwości, czy podpinać się pod celebrycki trend, bo nie wiedziała, czy "w jej wieku wypada".
Nie wiem, czy w moim wieku to wypada, ale uwielbiam wodę, słońce i zieleń. I to wszystko blisko domu - napisała pod postem.
Sądząc po reakcjach, internauci docenili jej gest. Wśród osób zachwycających się zdjęciem 53-letniej dziennikarki znalazł się nawet Błażej Spychalski, rzecznik Andrzeja Dudy, który "zaserduszkował" jej post. Wśród fali komplementów pojawił się jednak komentarz odnośnie tego, że Popek ewidentnie wciągała brzuch do zdjęcia. Co ciekawe, ona sama zdaje się tego zresztą nie wypierać.
Ha ha i ten wciągnięty brzuszek... - napisała internautka.
Chyba lepiej niż wypięty? - odparła życzliwie Popek.
A Waszym zdaniem prezentuje się zachwycająco?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!