Niedzielne wydanie "Dzień dobry TVN" poprowadziła Paulina Krupińska i Damian Michałowski, którzy już na wstępie zdradzili, że w studiu pojawią się nowi gospodarze programu. Nowymi prowadzącymi okazały się Anna Senkara i Sandra Hajduk, które zadebiutują już 6 grudnia. Co o nich wiemy?
Anna Senkara studiowała dziennikarstwo telewizyjne na prestiżowej uczelni Goldsmiths College w Londynie, gdzie uczyła się od najlepszych dziennikarzy BBC. Anna jest również absolwentką Akademii Sztuk Pięknych. Prywatnie Senkara jest miłośniczką podróży i literatury, o czym też opowiada za pośrednictwem Instagrama. Anna nie należy do osób, które dzielą się wszystkim w mediach społecznościowych, jej życie prywatne jest owiane tajemnicą.
Kim są nowe prowadzące "Dzień dobry TVN": Anna Senkara i Sandra Hajduk
Dziennikarka od dłuższego czasu współpracowała z programem "Dzień dobry TVN", gdzie spełniała się w roli korespondentki z Wielkiej Brytanii, która relacjonowała m.in. koronację króla Karola III i królowej Camilli. Latem ubiegłego roku Senkara dołączyła do grona prowadzących "Dzień Dobry Wakacje". Podczas swojej kariery miała okazję przeprowadzać wywiady z największymi celebrytami, takimi jak Shakira, Robbie Williams czy Kylie Minogue. Nie da się nie zauważyć, że Anna jest specjalistką od royalsów, co już nie raz udowadniała na antenie. W niedzielę w "Dzień Dobry TVN" Senkara wyznała, że specjalnie dla nowego zawodowego wyzwania przeprowadzi się z Londynu do Polski.
Z kolei Sandra Hajduk studiowała nauki polityczne i rządowe na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Swoje pierwsze kroki w branży medialnej stawiała w Agencji TVN, gdzie pracowała przez 2 lata. Następnie Sandra pracowała w Wirtualnej Polsce, po czym zdobyła posadę redaktor naczelnej Gala.pl. Hajduk miała również okazję prowadzić autorski program "Hardtalk – na ostro", gdzie rozmawiała z gwiazdami muzyki rockowej. Dziennikarka od kilku lat związana jest z "Dzień Dobry TVN", gdzie prowadzi show biznesowy kącik.
W 2021 roku Hajduk w programie śniadaniowym podzieliła się swoimi planami ślubnymi, początkowo uroczystość została przełożona ze względu na pandemię. Panna młoda wystąpiła w sukni od Ewy Minge, którą miała okazję poznać osobiście. Dziennikarka zdecydowała się na dwuczłonowe nazwisko Hajduk-Popińska. W jednym z wywiadów zdradziła, że choruje na endometriozę, postawienie diagnozy trwało w jej przypadku aż 8 lat.