Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
Droppa
|

Anna Skura uspokaja fanów zmartwionych poziomem edukacji małej Melody na Bali: "Uczymy ją języka i obcowania z EMOCJAMI"

107
Podziel się:

Kontrowersyjna influencerka podróżnicza Anna Skura opisała, jaki poziom nauczania zapewnia jej kilkuletniej córce przedszkole na Bali. Internauci zlękli się, że dziewczynka będzie mieć "spore braki", gdy pójdzie do szkoły. Czy słusznie?

Anna Skura uspokaja fanów zmartwionych poziomem edukacji małej Melody na Bali: "Uczymy ją języka i obcowania z EMOCJAMI"
Anna Skura o edukacji Melody (fot. Instagram)

Anna Skura raz na jakiś czas wypływa na powierzchnię polskiego show biznesu kolejnymi "rewolucyjnymi" przemyśleniami na temat życia i odnajdywania szczęścia. Naturalnie codzienność Skury na słonecznej wyspie Bali nie ma zbyt wielkiego przełożenia na rzeczywistość przeciętnej Polki, jednak nie przeszkodziło to influencerce w zdobyciu podatnej na inspiracje prawie półmilionowej widowni na Instagramie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Anna Skura o operacji plastycznej: "Wylałam morze łez"

Razem ze Skurą na Bali mieszka jej prawie pięcioletnia córeczka Melody, owoc miłości łączącej niegdyś influencerkę z Markiem Warmuzem, o którym też ostatnimi czasy zrobiło się głośno. Dziewczynka często pokazywana jest w mediach społecznościowych swojej mamy, nic więc dziwnego, że internauci interesują się jej postępami w szkole. Przy okazji ostatniego Q&A na profilu Skury wyszło na jaw, że pewna grupa fanów martwi się o poziom edukacji, który jest dostępny dla "Melodyjki" na Bali.

Anna Skura odpowiada na pytania o edukację Melody

Skura zdecydowała rozwiać wszelkie wątpliwości co do poziomu wiedzy Melody. Wpierw wyjaśniła, jak funkcjonuje placówka, w której uczy się jej córka.

Chodzi do międzynarodowego przedszkola na Bali. Ma koleżanki i kolegów z całego świata. Świetnie dogaduje się z nimi po angielsku, buduje relacje, uczy się manualnych rzeczy, pomalutku cyferek, literek

To jednak nie wystarczyło, aby przekonać wszystkich niedowiarków.

Nie boisz się, że Melody będzie miała spore braki, jak pójdzie do szkoły? - zapytała wprost kolejna internautka.

Nauka Melody na Bali - Anna Skura tłumaczy, co było dla niej najważniejsze

Jak mogliśmy się spodziewać, Skura nie ma nic do zarzucenia balijskiemu systemowi edukacji. Nie ukrywa przy tym, że jej system oczekiwań, jeśli chodzi o przedszkole dziecka, różni się nieco od tego, czego wymaga się w polskich placówkach.

Spore braki? Nie wydaje mi się. Naszym priorytetem był po pierwsze język, to największy kapitał, jaki od małego możemy jej dać. Po drugie obcowanie z dziećmi. Po trzecie obcowanie z emocjami, rozmawianie o nich, nazywanie ich… Na pewno są płaszczyzny, w których mogłaby mieć większy zakres wiedzy, to naturalne, że nie można we wszystkim być doskonałym, ale pracujemy nad tym.

Jesteście już spokojniejsi o Melody i jej poziom wiedzy? Może też zostanie "kołczem" jak mama?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(107)
WYRÓŻNIONE
Elo
2 lata temu
Braki w czym w zabawie misiami? Po to dziecko idzie do szkoły żeby nauczyć się pisać i czytać a zakompleksionych rodziców którzy uważają ze 6 latka już powinna to wszystko umieć zapraszam do psychologa na terapie. Ona i tak będzie miała na wstępie 2-3 języki w wieku lat 7 także nara zazdrośnicy .
blablablablab...
2 lata temu
geez, to dziecko ma 4 lata.. jakie braki w edukacji?! Wiecej sie nauczy zwiedzajac swiat niz siedzac grzecznie w przedszkolu. seriously ?!
gośćini
2 lata temu
Jestem ofiarą polskiego systemu edukacji. Polski system edukacji obrabował mnie z 3/4 młodości każąc zakuwać śmieciową wiedzę i wiersze, rysować szlaczki, pisać miliony kartkówek, przepisywać jak id iot a z książki do zeszytu, recytowac po 3 ostatnie rozdziały podręcznika z historii, wosu i innych głupot całkowicie totalnie kompletnie bez sensu. Każdy kto zabiera dziecko z tego irracjonalnego systemu mającego na celu wyłącznie tłamszenie kreatywności i ciekawości poznawczej dzieci przez głupich nauczycieli i jeszcze głupsze przepisy robi dziecku przysługę. Moje też jest uratowane tak jak Melody. Brzydko pisze, ale uczy sie krytycznie literatury. Zna trendy w sztuce, wie co to jest harmonia i kompozycja w muzyce. Ma jeden segregator do wszystkiego ale programuje i zna się na geopolityce. Nie umie na pamięć rozmieszczenia wszystkich tartaków na Mazurach i w zachodniopomorskim, ale wie, gdzie na świecie są jakie surowce i jakie mają znacenie dla przemysłu, zna szlaki handlowe i strategiczne znaczenie dróg morskich. Moje dziecko wchodzi w życie z tą wiedzą, ja weszłam ze znajomością lokalizacji cementowni w Polsce. To tak dla wszystkich zatroskanych o te dziewczynkę.
sąsiadka polo...
2 lata temu
Edukacja to indokrynacja. Polski system edukacji jest tego przykładem. Wkuwanie na pamięć, uczenia się zbędnych informacji, indokrynacja przez regułki: "kto ty jesteś? polak mały..." itp. Jestem z pokolenia, w którym polonistka wyżywała się na nas w trakcie swojej menopauzy i rozwodu. I było na to przyzwolenie w szkole. Wszak, jak lubiła mówić "szkoła jest dla nauczyciela, wy macie być posłuszni".
Skóra
2 lata temu
Jest mi z tego powodu dokładnie wszystko jedno.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (107)
babcia teresk...
rok temu
No tak, bo zdaniem starych pann, najlepiej jak dziecko siedzi o 7-17 w przedszkoli
Mami
2 lata temu
Ja bym się bardziej bała, że młoda straci oko w kontakcie z tak długimi szponami
Anka Cyganka
2 lata temu
Eee tam edukacja córki. Najważniejsze, że mama wypoczywa i jest zadowolona...... Oczywiście żartuję i życzę wypoczętej mamie, aby dobrze nauczyła internetu to edukacja ogólna nie będzie potrzebna.
Irma
2 lata temu
najważniejsze żeby umiała włączyć internet i kamerkę - więcej jej do życia nie będzie potrzebne -patrz mamusia :///
Asa
2 lata temu
Ja bym zwróciła uwagę na coś innego. Na to że to dziecko żyje z obiektywem wycelowanym w jej twarz. Np na tym zdjęciu na którym widać dłoń Anny głaszczącą córkę po policzku - rozumiecie że ta kobieta jedną ręką głaszcze dziecko po policzku a druga trzyma telefon i to nagrywa. I tak codziennie. Przy wielu rozmowach „w cztery oczy”, wielu emocjonalnych chwilach dziecka - wszystko jest filmowane. Wyobraźcie sobie takie życie - ktoś z wami rozmawia, kłóci się, śmieje, i jednocześnie trzyma w ręce aparat którym to wszystko nagrywa. To jest bierna agresja. To jest przemoc. I teraz dołóżmy do tego fakt że mowa o dziecku które się uczy życia, tego co jest normą, co jest przekroczeniem. Pal licho edukację To dziecko doświadcza codziennej przemowy w białych rękawiczkach
Gosc
2 lata temu
Ci za obciach ta naga matka i to imię dziecka
Kal
2 lata temu
Jak można dać dziecku na imię "Melody"? Niesamowite kompleksy.
Wiesiek
2 lata temu
Poważnie z tymi fanami?
Haha
2 lata temu
Filtry i Photoshop nawet stosuje na dziecku , żenada
gość
2 lata temu
No nie do końca.Z moich obserwacji wynika,że bardzo latwo odroznic w pierwszej klasie dzieci, które nie chodziły do przedszkola.Jest przepaść pomiedzy umiejętnością czytania, pisania,relacji z rowiesnikami.Niektore z tych dzieci do trzeciej klasy mają problem z płynnym czytaniem.A najgorszej jest z dziecmi,które chowały się z babciami w duchu "nie chodź tam,nie robi tego,nie rób tamtego" albo matkami,które są gospodyniami domowymi a w domy rządzi telewizor.Wiec co innego wyścig szczurów a co innego blokowanie rozwoju dziecka,które od 3 roku życia rozwija się poprzez kontakt z rówieśnikami.
Inspektor Gad...
2 lata temu
Ten nowy nazywa sie Samuel James - do znalezienia jako Age in Reverse na fcb. Trener osobisty , a jak ze inaczej
Kik
2 lata temu
Jakie braki w edukacji może mieć dziecko idące do pierwszej klasy podstawówki? 😂😂😂
Nika
2 lata temu
To z in vitro „dziecko „?
Jjj
2 lata temu
za co można tę Annę Skurę podziwiać, pojęcia nie mam, isova, która zadała jej pytania powinna skupić się na swoim życiu, a nie prześwietlać życie obcej osoby
...
Następna strona