Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|

Anna Skura wspomina operację: "Wylałam MORZE ŁEZ. Uczucie lęku, strachu, beznadziejności..."

124
Podziel się:

Anna Skura będzie gościem nowego odcinka "Miasta Kobiet". W programie celebrytka po raz kolejny otworzy się na temat operacji usunięcia z organizmu niebezpiecznego żelu modelującego piersi. Zobaczcie przedpremierowy fragment wywiadu.

Anna Skura wspomina operację: "Wylałam MORZE ŁEZ. Uczucie lęku, strachu, beznadziejności..."
Anna Skura znów wspomina operację (AKPA, Instagram, Krzemiński Jordan)

W połowie sierpnia Anna Skura poinformowała fanów, że przeszła poważną operację, po której "nie będzie już wyglądała tak samo". Celebrytka długo ukrywała przed światem powód hospitalizacji. W końcu w rozmowie z WP Kobieta Skura zdradziła, że lata temu poddała się "alternatywnej metodzie powiększania piersi" zwanej Aquafillingiem. Wówczas zapewniano ją, że procedura jest całkowicie bezpieczna, z czasem okazało się jednak, że modelujący żel może poważnie zagrażać jej życiu. Celebrytka musiała więc usunąć niebezpieczną substancję z organizmu.

Nie jest tajemnicą, że Anna Skura już wielokrotnie opowiadała instagramowym obserwatorom o samopoczuciu po usunięciu modelującego żelu z piersi - ostatnio pokazała nawet na Instagramie pooperacyjne blizny. Już w niedzielę na antenie TVN Style wyemitowany zostanie nowy odcinek "Miasta Kobiet", w którym zobaczymy rozmowę z Anną Skurą. Influencerka opowie prowadzącym m.in. o samopoczuciu po operacji. Mamy dla Was przedpremierowy fragment odcinka.

Zobacz także: Anna Skura o operacji plastycznej: "Wylałam morze łez"

W rozmowie z Marzeną Rogalską, Aleksandrą Kwaśniewską i Olgą Legosz Skura nie ukrywała, że trudni było jej pogodzić się z operacją i towarzyszyło jej wiele negatywnych emocji.

Wylałaś dużo łez, Aniu? - zapytała Marzena Rogalska.

Morze łez. Nie chciałam tu płakać, myślałam, że wylałam już wszystkie możliwe łzy. To był taki pierwszy moment, że mówię, ok, co teraz? Co ja teraz mam zrobić? Jak mam dalej żyć? Bo jakby, dzisiaj się uśmiecham, jestem szczęśliwa i tak dalej, ale wtedy po prostu spadłam na tak niskie wibracje (...) Uczucia lęku, strachu, takiej beznadziejności, ok i co teraz? Myśl pozytywnie - wspominała.

Celebrytka po raz kolejny wróciła także pamięcią do pobytu w szpitalu.

Bałam się wszystkiego. Czułam się taka osamotniona w szpitalu. To był szok, złe samopoczucie, ból. Przyszedł do mnie profesor przy zmianie opatrunków, wziął mnie za rękę, pogłaskał po policzku i to było takie, ok - zdradziła.

Rozmowę z Anną Skurą możecie zobaczyć w najnowszym odcinku "Miasta kobiet" w niedzielę o godzinie 12.30.

Jesteście ciekawi, czym jeszcze celebrytka podzieli się z widzami?

A jeśli chcecie się dowiedzieć na przykład tego, dlaczego niektóre gwiazdy nie chcą z nami rozmawiać, zapraszamy do odsłuchania nowego odcinka Pudelek Podcast!

Zobacz także: PUDELEK PODCAST! Kto nie rozmawia z Pudelkiem oraz wylewna Wieniawa i fetysz Barona
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(124)
WYRÓŻNIONE
Anna
3 lata temu
A mnie wyszla źle cytologia mam nadzieję że to pomyłka dziewczyny badajcie się
Meg
3 lata temu
Tyle artykułów o nieudanych sztucznych piersiach Skury, prawdziwa celebrytka. Morze łez... to wylewa mija znajoma, młoda dziewczyna, rak piersi z przerzutami, ma małe dziecko...
Szydera
3 lata temu
Szukanie atencji poziom hard, szkoda że nie ma przy niej osoby która by ją trochę odcięła od neta. Każde jej story to :ja, ja, moje cierpienie, moje zdrowie, tyle przeżyłam, tyle przeszłam, wycie i śmiech na zmianę. Może zajęłaby się córką 3-letmia, która na codzień mieszka z ojcem zamiast wyć i dramatyzować że na własne życzenie oszpeciła biust. Swoją drogą hipokrytka, tyle gadała o akceptacji swojego ciała, życiu w zgodzie z naturą. A powiększyła cycki, opowiadała ze nie może patrzeć na swoje zdjęcia w ciąży i zaraz po porodzie. Ona niezrównoważona jest, tam jest potrzebny specjalista a nie proszek z grzybów, rytualne kakao i przytulanie mchu.
momo
3 lata temu
Każdego szkoda ale trochę to ma na własne życzenie.. Strach to ja mam teraz w poniedziałek idę sprawdzić czy odrosły mi zmiany onkologiczne w szyjce macicy, mam 28 lat. Kobitki badajcie się!
Gabi
3 lata temu
Sądziłam że Miasto Kobiet będzie profesjonalnym programem o prawdziwych problemach kobiecych, a nie o powikłaniach powiększania piersi nikomu nie znanych celebrytek. Rozczarowanie. Ale może chodzi o szoł? 🤔 To ja szołu niekoniecznie
NAJNOWSZE KOMENTARZE (124)
koli
3 lata temu
A co maja powiedziec kobiety ktore mialy raka piersi, maja usuniete piersi, blizny lub sa po mastektomii????????????Nie biegaja wszedzi e, akceptuja bo zdrowie jest njawazniejsze.
Hyyh
3 lata temu
Moze trzeba było porozmawiac o tym z mamą,siostrą,przyjaciółką czy partnerem ,a nie z całą Polską.
gsc
3 lata temu
zenada, zaburzona celebrytka
Moni
3 lata temu
Ile jeszcze na ten temat ???????????????
Lipstick
3 lata temu
Jest irytująca i szuka atencji, ale to dobrze, że problem powikłań po takich zabiegach jest nagłaśniany. Kolejne dziewczyny może zastanowią się dwa razy zanim coś takiego zrobią.
Jaga
3 lata temu
Cała ta historia to jakieś nieporozumienie. Najpierw mówi, że nie miała silikonu, jakby wstrzyknięcie protez czy inna metodą miało znaczenie, hipokrytka. Później cała ta transmisja ze szpitala, czemu to ma służyć? Po drodze pisanie i mówienie o akceptacji swojego ciała... Atencjuszka, która pokaże wszystko dla zasięgów.
Aniat
3 lata temu
kto to jest ??i niech juz zamilknie na ten temat
Kaśka
3 lata temu
Trzeba być głupią i naiwną osobą żeby wierzyć ,że jakiś tam żel czy implanty nie są szkodliwe i obojętne dla zdrowia. Oczywiście,że są i kobiety decydujące się na takie zabiegi i operacje powinny być tego świadome i przeszkolone pod tym względem. Jeśli któraś nie bierze tego pod uwagę i nie jest przygotowana na jakiekolwiek komplikacje nie powinna mieć nigdy takiej operacji zrobionej. Najpierw powinny być zbadane przez psychologow z jakich pobudek to robią i czy będą w stanie udźwignąć psychicznie ewentualne nieudane operacje. Dziewczyny są głupie i puste kiedy ledwie skończywszy 18 lat lecą do chirurga a potem płacz i trauma.
Daniel
3 lata temu
Szpetna kobieta, niestety.
Ewa
3 lata temu
a kto to jest ciągle czytam jakieś jej wywody o niczym skończ
Sand
3 lata temu
Przestałam obserwować Skure po tych żalach. Jak zaczeła relacje ze szpitala ,to było mi jej serio szkoda- przedstawiła to wszytsko,że wydawało się ,że to nowotwor. To nawolywanie z jej strony żeby się badać. Tak, badać jak najbardziej- sama wówczas byłam 2 miesiace po wycieciu guza z piersi ,a mam 32 lata. Tez przeglądam wyidealizowany świat insta , też marzy mi się wiecznie sterczacy biust rozmiar F przy talii 60cm. Ale czy z tej prozności poddałabym sie operacji,aby mi w wprowadzono nowość na rynku w postaci jakiegos magiczmego żelu ,ktory ma się wchłonąć? To naiwność czy głupota by cos takiego łyknąć? Teraz przyszła prawdziwa lekcja samoakceptacji .
Ali
3 lata temu
Odłączcie tej lasce neta, ile można piieeeprzyć o jednym i tym samym. Niech zrozumie że nikt tego nie chce słuchać.
ines
3 lata temu
nie znam nikogo super zdrowego ale ta zenujaca celebra przegina z tym ja ja i ja nie jestes pepkiem swiata obudz sie
Edek
3 lata temu
Nie wiem kto to jest, kojarzę dziewczynę tylko ze zdjęć na Pudelku jak jest zapłakana. Przez to wydaje mi się ze jest żałosna i rozczulającą się nad sobą
...
Następna strona