Anna Wendzikowska nie ukrywa, że do tej pory nie miała szczęścia w miłości. Nie wszyscy o tym pamiętają, ale była gwiazda "Dzień Dobry TVN" ma na koncie kilkuletnie małżeństwo. Związek rozpadł się jeszcze przed jej trzydziestką. Powodem niedogadania małżonków była różnica temperamentów i inne priorytety życiowe.
Anna Wendzikowska w świątecznych pląsach
Kolejne związki dziennikarki również nie przetrwały. Owocami relacji z Patrykiem Ignaczakiem i Janem Bazylem są córki: Kornelia i Antonina. Dziewczynki towarzyszą mamie w wielu zagranicznych podróżach. W tym roku odwiedziły razem między innymi Kanadę. Nierzadko są też za kulisami pracy sławnej mamy. Tak było, chociażby w Szczecinie, gdzie Wendzikowska poprowadziła w weekend świąteczny koncert.
Na scenie pojawiła się plejada gwiazd polskiej muzyki. Między innymi Michał Szpak, Justyna Steczkowska czy Beata Kozidrak. Wygląda na to, że Ania Wendzikowska najlepiej bawiła się na backstage'u jednak z Natalią Kukulską. Panie nagrały razem krótki filmik, na którym ślą buziaki do obserwatorów. Na tym jednak nie poprzestały.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wendzikowska wbiła szpilę eks
Na instagramowej relacji pojawiło się też nagranie wspólnych pląsów Kukulskiej i Wendzikowskiej. Wokalistka skomentowała ich taniec, mówiąc: "ktoś tu jest mężczyzną w tym związku". Dziennikarka nawiązała do jej słów i rozwinęła w opisie filmiku.
To chyba po raz pierwszy nie ja jestem facetem w związku - czytamy.
Czyżby chciała w ten sposób dopiec byłym partnerom?