Trwa ładowanie...
Przejdź na
Molly
|

Anna Wendzikowska filozoficznie odpowiada na pytanie, czy może zastąpić dzieciom ojca: "Nic nie jest w stanie zastąpić niczego, czym nie jest"

70
Podziel się:

Anna Wendzikowska zdradziła kilka szczegółów ze swoich doświadczeń nabytych podczas samotnego rodzicielstwa. Zdradziła też, czy się z kimś spotyka.

Anna Wendzikowska filozoficznie odpowiada na pytanie, czy może zastąpić dzieciom ojca: "Nic nie jest w stanie zastąpić niczego, czym nie jest"
Anna Wendzikowska odpowiada filozoficznie na pytanie, czy stara się zastąpić dzieciom ojca: "Nic nie jest w stanie zastąpić niczego, czym nie jest" (AKPA)

Anna Wendzikowska od kilku lat spełnia się w roli mamy. Gwiazda TVN wychowuje sama dwie córki - jej związki z ojcami dziewczynek przeszły bowiem do historii. Celebrytka nie wspomina już o Patryku Ignaczaku, ojcu starszej pociechy, podobnie rozeszły się jej drogi z tatą młodszej córki, Janem Bazylem.

Anna Wendzikowska nigdy nie ukrywała swoich miłosnych niepowodzeń, jak i również tego, iż została sama chwilę po tym, jak na świat przyszło jej drugie dziecko. Niejednokrotnie wspominała, że samotne macierzyństwo pomogło jej w pracy nad swoimi emocjami i zbudowaniu własnej siły. I tym razem celebrytka postanowiła podzielić się z fanami swoimi przemyśleniami na ten temat, ponadto zdradziła, czy ktoś skradł już jej serce.

Zobacz także: Zero od jurorów z Ukrainy oraz co pogrążyło Ochmana

Celebrytka odpowiedziała na kilka pytań na swoim Instastories. Zapytana o to, czy mama jest w stanie zastąpić dzieciom ojca, odpowiedziała, że ona osobiście nigdy nie miała takiego zamiaru.

Nic nie jest w stanie zastąpić niczego, czym nie jest. I po co by miało? Wszystko jest tym czy ma być. Każdy człowiek jest inny i nikt nikogo nie zastąpi, niezależnie od płci. Każdy z nas robi wszystko najlepiej, jak umie, z poziomu świadomości, na jakim się znajduje - czytamy.

Obserwatorki poprosiły ją również o radę, dotyczącą burzliwych relacji pomiędzy rodzeństwem. Wendzikowska przyznała, że u niej ten problem nie występuje, jednak zdradziła, co robi w gorszych chwilach.

Wspaniale się dogadują. Najgorsze, co pada w kłótni, to: "Koko jest niemiła", "Tosia jest niemiła". Sama się czasami dziwię, jaka jest harmonia między nimi. Nawet obcy ludzie gdzieś w podróży czy w miejscach publicznych mówią: "widać, że one się bardzo kochają". Staram się bardzo o to dbać, pielęgnować ich relację, nie stawiać ich w pozycji rywalizacji. I za każdym razem, jak jest spięcie, to tłumaczę im, że są siostrami i to jest najważniejsze. I mówię: "proszę przeprosić, przytulić, przecież kochasz siostrę". Szybciutko rozwiązujemy każdy konflikt - wyznała.

Internautki nie chciały również przepuścić takiej okazji i dopytywały się o jej sprawy sercowe. Zapytana o to, czy się z kimś spotyka, zaprzeczyła.

Jasne, mam mnóstwo przyjaciół. Relacyjnej nie i nie planuję. Mam teraz moment dla siebie - dodała.

Kilka godzin później odpowiedziała jednak wprost na pytanie, czy jest singielką.

Tak - napisała na tle zdjęcia jej dłoni z lampką szampana, dodając uśmiechniętą emotkę.

Wygląda na to, że Anna Wendzikowska odnalazła się w roli, jaką przyszło jej pełnić. Aż tak jej się spodobało, że nie chce nic zmieniać?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(70)
WYRÓŻNIONE
Niebieska mam...
3 lata temu
Dziś się dowiedziałam, ze moja córeczka jest autystką. To nie koniec świata, wiem. Mimo to czuje się jakby ten swiat zawalił mi się na głowę. Moi rodzice nie rozumieją tego zaburzenia, uważają wnuczkę za dziwaczkę a teściowie nie akceptują diagnozy i dają złote rady dotyczące wychowania. Nie moge o tym porozmawiać ze znajomymi czy rodzina bo nie chce współczujących spojrzeń, obgadywania za plecami i poczucia wykluczenia. Żałosne, ale pomyslalam ze napisze tutaj i może będzie mi przez chwile lżej. Niestety nie jest.
Sucharek
3 lata temu
Przestańcie już jej zadawać takie pytania. Wychowuje samotnie, jak miliony innych rodziców .
lanyne
3 lata temu
Jeśli ojca nie było to jak go zastapić,co?
ewa
3 lata temu
pewnie. ma racje. chlopy to po pewnym czasie tylko obslugiwac i zawadzaja..lepiej dochodzacy i miec klape opuszczona w wc i porzadek i tzw siwety spokoj. nikt jej nie mowi jak ma zyc...no moze poza pudelkowiczami:)
Ela
3 lata temu
Co to za pytania, nie ma wyjścia, została sama i musi wychowywać dzieci tak jak miliony innych samotnych matek
NAJNOWSZE KOMENTARZE (70)
Iwona
3 lata temu
Pewnie za moment będzie info że znów zaciążyła!Każdy bachor z innym facetem to jest jej recepta na życie!
Kropka
3 lata temu
Mama chyba okazjonalnie się pojawia. Dziewczynki wyglądają na zaskoczne i skonsternowane.
Robert
3 lata temu
Brzydkie jak matka...
Anna
3 lata temu
Wędzikowska a może by Pani opowiedziała historię jak po porodzie drugiego dziecka powiedziała pani swojemu partnerowi że to nie On jest ojcem !!!
Gość
3 lata temu
Naszarpie się kobieta z dwójką dzieci, oj naszarpie.
Jaś
3 lata temu
Nie wspomina o Patryku Ignaczaku, ale non stop artykuł, non stop zdjęcia…..wiemy że to z żalu….nie z tej wspomnianej siły :):)
Zosia
3 lata temu
Coś jest nie tak z tą kobietą, jeżeli kolejni faceci ją zostawiali.
Jola
3 lata temu
Piękne te córeczki, a pani Anna napewno znajdzie swoją drugą połówkę.
szczęśliwy sz...
3 lata temu
Od dwóch niezależnych osób słyszałem, że ta pani jest okropnie niesympatyczna, opryskliwa i trudna we współpracy. Jedna z tych osób pracuje w TVN, a druga obsługiwała ją za granicą w hotelu. Z twarzy wydaje się miła, ale w głowie ponoć źle poukładane.
Anka
3 lata temu
Ona ciągle szuka milionera...powodzenia!
Jolie
3 lata temu
Język polski trudna rzecz. Jak czytam jej wypociny to mi się nóż w kieszeni otwiera. A propos jej związków to niestety nie umiała stworzyć nic trwałego. Pierwszy był dla niej za biedny i za mało "światowy", a drugi bawidamek i lowelas. Tylko dzieci szkoda.
monika
3 lata temu
bardzo duzo kobiet ma dziecko ktore sama wychowuje ,facet nawet nie wie ,ze gdzies w plosce ma corke lub syna ,to swiadomy wybor kobiet ,wybiera sie przystonego ,zdrowego samca ,repreduktora , nawet panowie nie wiecie jakie my madre kobiety jestesmy.
dasein
3 lata temu
Istotnie, w jej rozmyślaniach widać inspirację Heideggerem.
Xyz
3 lata temu
Przecież one mają kontakt z ojcami..
...
Następna strona