Anna Wendzikowska nieustannie zalewa swój profil na Instagramie zdjęciami z kolejnych wakacji. Podróżowała nawet w szczycie pandemii i pozowała na tle opustoszałych miast, czym ściągnęła na siebie krytykę.
Przypomnijmy: Anna Wendzikowska zachwyca się opustoszałym przez lockdown miastem. Fani zażenowani: "WSTYD SIĘ tym chwalić!"
Celebrytka-obieżyświatka jakiś czas temu wróciła do Polski, jednak długo nie wytrzymała i postanowiła znowu spakować walizki. Tym razem wybrała się na Gwadelupę.
Jestem na Gwadelupie! Niby to departament zamorski Francji, ale ma swojego prezydenta i w sumie nie zamierzam tego z nikim konsultować. Liczę Gwadelupę jako kolejny kraj na mojej liście - ogłasza.
Anna tłumaczy też, dlaczego niemal bez przerwy jest w podróży.
Miałam taki plan, żeby odwiedzić sto krajów do końca tego roku, do pewnych moich okrągłych urodzin. Wiadomo, co przyszło, więc plan się posypał, ale wiecie co? Uważam, że marzenia nie są po to, żeby je mieć, ale po to, żeby je realizować, więc ja się nie poddaję, muszę przeliczyć, jestem jakoś na kraju 90+ i jeszcze nie zrezygnowałam. Zobaczymy, ile się uda podczas tej podróży. Plan zmienia się z dnia na dzień - pisze celebrytka.
Fani jak zwykle nie zawiedli i obsypali Wendzikowską komplementami.
Jesteś podróżniczą inspiracją! Twoje zdjęcia z każdej podróży robią wielkie wrażenie; Aniu, cudownie wyglądasz, piękna stylizacja, śliczne stópki, cudowny krajobraz; Nie zauważyłam, kiedy pani się przemieściła. Jak zwykle piękna pani i widok - piszą w komentarzach.
Dla Was też Anna jest "inspiracją"?
Pudelek ma swoją grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!