Anna Wendzikowska, już ex-dziennikarka TVN, rozpętała prawdziwą burzę, gdy ujawniła, że podczas pracy w redakcji "Dzień Dobry TVN" padła ofiarą mobbingu. Celebrytka we wpisie na Instagramie wyznała, że "była poniżana, gnębiona i codziennie drżała o pracę".
Sytuacja odbiła się echem w sieci - zarówno w social mediach, jak i na portalach plotkarskich. Wpis Wendzikowskiej został skomentowany aż 1800 razy. Jedyną oficjalną i publiczną reakcją stacji był natomiast... komentarz pod postem celebrytki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Wendzikowska może liczyć zarówno na wsparcie swoich obserwatorów, jak i koleżanek z branży. O całej sytuacji zdecydowała się wypowiedzieć Karolina Korwin Piotrowska, Agnieszka Woźniak-Starak, czy... Monika Richardson.
ZOBACZ TEŻ: Monika Richardson też była OFIARĄ MOBBINGU w Grupie TVN?! "Mówili, że NIKT MNIE NIE LUBI"
W najnowszym wywiadzie udzielonym przez celebrytkę portalowi Wirtualne Media Anna Wendzikowska wprost powiedziała, że chciałaby, aby stacja TVN nieco bardziej się wysiliła i wystosowała w stosunku do niej przeprosiny.
Nie uważam, że to jest zła telewizja [TVN - przyp. red.]. Spędziłam w niej 15 dobrych lat, wciąż pracuje w TVN wielu moich znajomych, mnóstwo fantastycznych ludzi. Byłoby cudownie, gdyby telewizja wyszła poza wpis. W tej sytuacji jest bowiem potrzebne "przepraszam" i oczyszczenie. Samokrytyka to nic wstydliwego ani złego - powiedziała dziennikarka.
Czy stacja wysłucha Ani i wystosuje w stosunku do niej przeprosiny?