Po odejściu z TVN Anna Wendzikowska skupiła się na prowadzeniu swoich biznesów. Celebrytka godzi zarządzanie firmą z wychowywaniem córek: 7-letniej Kornelii i 4-letniej Antosi. 41-latka nie ukrywa, że musi się trochę nagimnastykować, by ogarnąć dom, dzieci i pracę, a przy tym znaleźć jeszcze chwilę dla siebie.
W jednym z ostatnich postów na Instagramie Wendzikowska zareklamowała usługi pań sprzątających, które pomagają jej w doprowadzaniu domu do idealnego stanu. By podkreślić, jak wspaniałą pracę wykonują, mama dwóch córek przygotowała specjalną rolkę. Pokazała na niej, jak wygląda dom wzięty w posiadanie przez jej dwie córeczki.
W pomieszczeniach królują zabawki, które zapełniają niemal całą wolną przestrzeń. Dobra zabawa Kornelki i Antosi wiąże się z aneksją niemal całego mieszkania. Świetna zabawa ma jednak swoje minusy - trudno potem dojść do ładu z powstałym w międzyczasie bałaganem.
Wendzikowska pisze, że w takiej chwili woli poprosić o pomoc, niż spędzać cały czas na porządkach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Moje dzieci są jak huragan... Bałagan robią w trzy sekundy, a mnie pomiędzy pracą, firmą, odwożeniem, przywożeniem, szykowaniem, załatwianiem tysiąca domowych spraw czas przecieka przez palce. A kiedy mam wolną chwilę, to łapię ją dla siebie, żeby nie zwariować albo w pełnej uważności chcę spędzić ją z dzieciakami, żeby czuły, że mają mamę, a nie tylko kogoś do obsługi codzienności - tłumaczy.
Celebrytka docenia fakt, że oddane w ręce profesjonalistek mieszkanie czeka na nią, wracającą z podróży, w idealnym stanie.
Nauczyłam się przez lata, prosić o pomoc i szukać wsparcia (...) i to mnie ratuje i daje chwilę wytchnienia - na czytanie, pisanie, kreatywne zabawy z dziećmi… a po podróżach wracam do idealnie czystego mieszkania, a nie do chaosu, który zostawiam, wychodząc - podsumowuje.
W komentarzach pod rolką zaroiło się od słów zrozumienia od matek.
Doskonale to znam; Mam trójkę, czasem jest ciężko; Znany temat - piszą fanki Wendzikowskiej, które na własnej skórze przeżyły dziecięcy armagedon.