Trwa ładowanie...
Przejdź na
Droppa
Droppa
|

Anna Wendzikowska prawi o UZDRAWIAJĄCYM BRAKU AMBICJI w hotelu za 9 tysięcy: "Podążanie tam, gdzie jest najmniejszy opór, TO NIE LENISTWO"

448
Podziel się:

Pełnoetatowa urlopowiczka Anna Wendzikowska odkryła na kolejnym wypadzie do Grecji, że wcale "nie trzeba się namachać, żeby dopłynąć w jakieś fajne miejsce". Daje do myślenia?

Anna Wendzikowska prawi o UZDRAWIAJĄCYM BRAKU AMBICJI w hotelu za 9 tysięcy: "Podążanie tam, gdzie jest najmniejszy opór, TO NIE LENISTWO"
Anna Wendzikowska prawi o braku ambicji na Santorini (fot. Instagram)

Przez lata funkcjonowania w showbiznesie Anna Wendzikowska zdążyła nas już przyzwyczaić do górnolotnych opisów fotografii, które spładza podczas kolejnych wypadów w odległe zakątki świata. Tym razem widywana częściej na lotnisku niż w studiu nagraniowym gwiazdka zawędrowała na malowniczą wyspę Santorini, gdzie wraz z dwiema córeczkami osiadła w luksusowym hotelu, w którym pobyt za jedną noc kosztuje nawet 9 tysięcy złotych.

Sprzyjająca aura i zapierające dech w piersiach widoki najwyraźniej zainspirowały Annę Wendzikowską do podzielenia się ze swymi obserwatorkami kolejnymi złotymi myślami, które hojnie przelała na klawiaturę telefonu. Tekst jest na tyle niezrozumiały, że spokojnie mógłby posłużyć za materiał do analizy podczas egzaminu dojrzałości z języka polskiego. Można jednak z niego wywnioskować, że dziennikarka dojrzała do tego, aby przestać zaharowywać się na śmierć. Jest to o tyle ciekawe odkrycie, że w tym samym akapicie Anka przyznaje, że zgodnie z jej ulubionym powiedzonkiem, osoby, które nie stawiają przed sobą kolosalnych wyzwań, przyrównywała do niedawna do "śmieci".

Zobacz także: Anna Wendzikowska uczy się tańca na rurze

Kiedyś miałam takie powiedzenie: tylko śmieci płyną z prądem. Wydawało mi się, że trzeba się "namachać", żeby dopłynąć w jakieś fajne miejsce, że bez starania i pracy nie ma rezultatów… Podobno tylko krowa nie zmienia poglądów i nie zrozumcie mnie źle - nadal wierzę w moc ambicji, pracowitości i uporu… ale… dotarło do mnie, że podążanie tam, gdzie jest najmniejszy opór, ma głębszy sens, że to nie lenistwo - duma Wendzikowska pod zdjęciem z prywatnego jachtu, na którym prezentuje opalone nogi.

Ania informuje jednocześnie, że podrzucane nam przez los ścieżki, które pozornie wydają się łatwiejsze, są podpowiedzią od wszechświata, aby zbędnie się nie przemęczać. Tym samym wszystkie leniuszki tego świata awansowały w oczach Ani ze wspomnianych "śmieci" na osoby świadome.

Skoro gdzieś nie ma oporu, to widać wszechświat chce, żebyśmy tam właśnie podążali i nie ma sensu na siłę iść tam, gdzie jest trudno. Da się? Pewnie? Zawsze się da, tylko czy jest sens? #selfhealers #soulsearching #selflove #selfdevelopment - puentuje pracownica Dzień Dobry TVN.

Myślicie, że do podobnych przemyśleń nastrajają ją te drogie hotele? Leżąc w apartamencie za 9 tysięcy faktycznie łatwiej jest poczuć "selflove"...

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(448)
WYRÓŻNIONE
Lila
3 lata temu
Te dzieci chyba mają już dość
Mada
3 lata temu
Poprawnie jest „po linii najmniejszego oporu”.
Ania
3 lata temu
„Po linii najmniejszego oporu” brzmi poprawnie, widać, że w naukę też wysiłek nie został włożony.
Maz
3 lata temu
nie ma najmniejszej linii oporu, jest linia najmniejszego oporu pani dziennikarko
Emgie
3 lata temu
Pójść po linii najmniejszego oporu, a nie po najmniejszej linii oporu 😃
NAJNOWSZE KOMENTARZE (448)
gosc
3 lata temu
ona ciagle na wakacjach, chirurg cos cycki spieprzyl
mik
3 lata temu
MASAKRA
j32
3 lata temu
Gdy otrzyma emeryturę zasili szeregi biednych celebrytów. Na składkę brak kasy a na bzdury wydają fortunę. Jako dziennikarka nie zachwyca
Stywen
3 lata temu
Co to za jedną, jakąś celebrytka?
j23
3 lata temu
9000 za noc? Serio? Co za bzdety:)))
Znawca
3 lata temu
Zabrałaby kilkoro dzieci z domu dziecka na wakacje i wtedy niech chwali się miłym wypoczynkiem...
gęga
3 lata temu
Złowiła nadzianego , żonatego i udaje snobkę.?+2 x 500+ jest chociaż na japonki dla córek. Sodowa bez gazu nie smakuje wielka urlopowiczko.
oli
3 lata temu
By się wstydziła i jeszcze się wychwala
Lemon
3 lata temu
Stara już, i z tobołkami, nikogo nie nabierze.
Asia
3 lata temu
Jestem mamą, a te dzoewczynki na zdjęciu są nie zadowolone, obrażone i zapewne złe mają dość, może chciały sie po prosty bawić a nie ustawiać się do zdjęć. Natomiast MAMA usmiech i dumna jak paw, tragedia.
Xxx
3 lata temu
Ja naprawde zaczynam wierzyć, ze stać ją na takie życie tylko dlatego, ze ojcem młodszej córki jest wysoko postawiony, wpływowy, bogaty i żonaty dyrektor generalny i wice prezes bardzo znanej amerykańskiej tv, którą PiS ostatnio próbuje usilnie zamknąć. Nie ma innej możliwości, bo ludzie takiego hajsu nie są w stanie zarobić będąc podrzędną, gwiazdka pracującą dorywczo w jednej z amerykańskich tv ... Itd ...
To
3 lata temu
Zbigniew Herbert powiedział „Z prądem płyną tylko śmieci”. Przywłaszczyła sobie czyjś cytat
antek
3 lata temu
żyje z alimentów ?
Ela
3 lata temu
spotkała b. bogatego sponsora i w ten sposób się usprawiedliwia. warto było widać robić zdjęcia w niewygodnych pozach
...
Następna strona