Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|

Anna Wendzikowska prezentuje bazę wypadową w Namibii: "Trafiłyśmy w CZASY KOLONIALNE" (ZDJĘCIA)

141
Podziel się:

Po kilku dniach spędzonych w luksusowym domku Anna Wendzikowska zmieniła miejsce pobytu i zatrzymała się w ośrodku położonym na terenie prywatnego rezerwatu. Ekscytowała się, że widziała nosorożca. Chcielibyście dokądkolwiek z nią wyjechać?

Anna Wendzikowska prezentuje bazę wypadową w Namibii: "Trafiłyśmy w CZASY KOLONIALNE" (ZDJĘCIA)
Anna Wendzikowska oprowadza po nowym hotelu i relacjonuje wycieczkę do parku narodowego (Instagram)

Jak przystało na podróżniczkę z prawdziwego zdarzenia, Anna Wendzikowska nie zwalnia tempa i sukcesywnie planuje kolejne wyprawy. Choć mamy dopiero luty, dziennikarka zdążyła już w tym roku odwiedzić położone na Morzu Karaibskim państwo Antigua i Barbuda, Wyspy Zielonego Przylądka oraz poszaleć na nartach w austriackich Alpach. Ostatnio celebrytka wybrała się w kolejną podróż, tym razem obierając za kierunek Namibię.

Na początku wyprawy Anna Wendzikowska i towarzysząca jej przyjaciółka zatrzymały się w luksusowym domku z tarasem, zapewniającym malownicze panoramiczne widoki. Za podobne przeżycie prezenterka musiała zapłacić nawet 4 tysiące złotych za noc. Wendzikowska spędziła w domku kilka dni, umilając sobie pobyt kąpielami w basenie oraz wypadem na safari. Wygląda jednak na to, że będąc w Namibii, celebrytka zamierza zwiedzić jak najwięcej jej zakątków. W niedzielę Ania postanowiła bowiem wyruszyć w nowym kierunku.

Tym razem Wendzikowska wybrała rejony Parku Narodowego Etoszy. Celebrytka zatrzymała się w ośrodku położonym na terenie prywatnego rezerwatu, oddalonym o kilkadziesiąt kilometrów od wspomnianego parku. Celebrytka nie zapomniała rzecz jasna oprowadzić obserwatorów po nowym miejscu zamieszkania zaraz po tym, jak się zameldowała. Ania zaprezentowała m.in. wnętrze hotelowego pokoju, gdzie odpoczywała, wylegując się na łóżku z moskitierą. Dziennikarka i jej towarzyszka po raz kolejny wybrały także pokój z tarasem, dzięki któremu będą mogły cieszyć się widokiem na rezerwat.

Wendzikowska nie ukrywała, że choć jest zachwycona ośrodkiem, jego wystrój przywodzi jej na myśl czasy kolonialne.

Zobacz także: Anna Wendzikowska zachwycona pracą na Instagramie: "Jest się na swoim"

Trafiłyśmy w czasy kolonialne🙄🤷🏻‍♀️ Jest bardzo urokliwie (...). To masz punkt wypadowy do Etosha Park - ogłosiła celebrytka.

Podczas pobytu w połączonym ze SPA ośrodku Wendzikowska ma do dyspozycji m.in. pięć gabinetów zabiegowych, saunę, łaźnię parową oraz basen. Celebrytka może wyskoczyć do restauracji, baru oraz skorzystać z oferowanych przez hotel atrakcji - w tym obserwacji ptaków czy wycieczek do siedlisk dzikich zwierząt. Za noc w dwuosobowym pokoju w ośrodku należy zapłacić prawie 1200 złotych.

Mimo wielu dostępnych udogodnień Wendzikowska wcale nie zabawiła na terenie ośrodka zbyt długo. Tuż po przyjeździe dziennikarka wyruszyła bowiem do Parku Narodowego Etoszy, co rzecz jasna starannie udokumentowała w sieci.

This is Africa - przypomniała fanom, publikując zdjęcie z parku.

Przemierzając park samochodem, Ani i jej przyjaciółce udało się zobaczyć kilku przedstawicieli królestwa zwierząt. Wendzikowska uwieczniła w instagramowej relacji pałaszującą liście żyrafę, przebiegające przez drogę antylopy oraz stado zebr - które podziwiała m.in. przy akompaniamencie utworu z "Króla Lwa". Celebrytka przeżyła także bliskie spotkanie z nosorożcem.

Przysięgam, ten nosorożec był metr ode mnie. Nigdy w życiu nie widziałam zwierzaka z tak niewielkiej odległości. W pewnym momencie zrobiło się za blisko - relacjonowała przejęta. Czy to oznacza, że w życiu nie widziała nawet krowy stojącej metr od niej...?

Po wizycie w parku narodowym Wendzikowska wyruszyła natomiast w nieco dłuższą trasę. Po prawie sześciu godzinach samochodowej podróży celebrytka dotarła nad brzeg Oceanu Atlantyckiego.

Zobaczcie, jak Anna Wendzikowska prezentuje wnętrza kolejnego hotelu i podziwia afrykańską faunę.

Myślicie, że wynosi z tych podróży coś więcej niż tylko ładne zdjęcia na Instagram?

Zobacz także: Co wspólnego z rozstaniem Jessiki Mercedes ma Wieniawa i Monika Olejnik o penisach w "Euphorii"
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(141)
WYRÓŻNIONE
🤨🤨🤨🤨
3 lata temu
Pudel nie kasuj!!!! Skąd ona ma pieniądze na wieczne podróże????
Sue
3 lata temu
Ja tam do niej nic nie mam. Takie ma życie jakie ma. Każdy ma coś fajnego i jakieś problemy. Ja mam beznadziejna pracę i fajne życie osobiste. Ania odwrotnie. Dajcie jej spokój.
Antek
3 lata temu
Skont tacy ludzie się biorom
Klara
3 lata temu
Byłam w Namibii. Ostatnią rzeczą jaka ma się ochotę tam robić są wyreżyserowane zdjęcia w drogich rzeczach. Przede wszystkim jest szacunek do przyrody, natury, prostoty życia. I refleksja, której niewątpliwe tej pani brakuje…
To na tyle
3 lata temu
Litości!! Następna polska "intelektualistka" się prezentuje. W czasach kolonialnych.... I po co takie coś publikować w ogóle???
NAJNOWSZE KOMENTARZE (141)
Wojna
3 lata temu
Znalazła moment chwalenia się zdjęciami z kolejnych wakacji.... Brak wyczucia.
OMatko!
3 lata temu
Na nieustannych egzotycznych wakacjach. Ujawnić sponsorów : )
Marta
3 lata temu
Niech sie bawi, raz sie jest mlodym,pieknym i czasem bogatym !
ew...
3 lata temu
"Smutne takie życie.Też dużo zwiedzałam za młodu z mężem dziećmi....Teraz ,kiedy mąż zmarł już naście lat temu pomagam przy wnukach...a dzieci to cudowny świat i chwile z NIMI".
ech
3 lata temu
na safarii w mini .....???!!!! brawo. żenada.
ddd
3 lata temu
a pozniej placza bo komornik, i dajcie...ludzie dajcie
Jasiu
3 lata temu
Jest turystką nie podróżniczką
Dziad
3 lata temu
Piekna dziewczyna i tyle oby inne tak dbały o siebie..
Szkielety2
3 lata temu
No na żarcie to one nie wydają😂😂😂
kinia
3 lata temu
Kto wychowuje dzieci tej pani?
Eee
3 lata temu
Podziwiam ze jako samotna matka potrafi tak zorganizowac kase....
Kiki
3 lata temu
Czy ona zdaje sobie sprawę czym był kolonializm dla rdzennych mieszkańców? Odsyłam do Jądra ciemności J.Conrada ewentualnie Czasu apokalipsy Coppoli. Ibecyl to mało powiedziane
Mój nick
3 lata temu
No proszę, wszystkie panie na Pudlu nagle stały się nagle aktywistkami w walce o sprawiedliwość społeczną i w obonie uciśnionego ludu afrykańskiego. A jakie z nich światowe obieżyświatki, co w hotelach nie przesiadują. Bez przesady. Komentarz o czasach kolonialnych był słaby, ale dajcie kobiecie spokój. Pewnie ma płacone za promocję tych hoteli, podróżuje z dzianym przyjacielem/przyjaciółką o nieujawnionej tożsamości albo wiedziała komu dzieci urodzić. Wolno jej.
wella
3 lata temu
no ładnie tam, piękna przyroda i wyjątkowo dużo zdjęć zwierząt a nie tej półnagiej pani w jakiś dziwnie wygiętych i przegiętych pozach...
...
Następna strona