Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Anna Wendzikowska tłumaczy się z pokazywania córek na okładkach: "Siłą rzeczy moje dzieci są na to SKAZANE"

121
Podziel się:

"Ukrywanie twarzy to też jest pewnego rodzaju kłopotliwe zadanie" - wyjaśnia mama Kornelii i Antoniny.

Anna Wendzikowska tłumaczy się z pokazywania córek na okładkach: "Siłą rzeczy moje dzieci są na to SKAZANE"
(ONS)

Choć Anna Wendzikowska dała się poznać dzięki przeprowadzaniu wywiadów z gwiazdami Hollywood, w ostatnich latach prezentuje światu oblicze zaprawionej podróżniczki, której niestraszne ryzykowne wyprawy. Na co dzień 38-latka spełnia się także w roli mamy. Ania w odróżnieniu od koleżanek z branży nie ukrywa twarzy pociech, ochoczo chwaląc się córkami za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Ostatnio ambitna celebrytka poszła o krok dalej i zafundowała niespełna dwuletniej Antosi wspólną sesję w magazynie Biedronki. Mama i córka zapozowały razem dla popularnego sklepu, czym nie omieszkała pochwalić się w sieci dumna dziennikarka.

Zobacz także: Anna Wendzikowska śpiewa podczas muzycznego koncertu córek

Ostatnio Wendzikowska była gościem programu Kwarantanna Live. Podczas rozmowy zdradziła, dlaczego nie ma oporów przed tego typu promowaniem latorośli.

Uważam, że każdy podejmuje decyzje według siebie. Ja podjęłam taką decyzję dlatego, że ona jest dla mnie jak najbardziej naturalna. Funkcjonuję w przestrzeni publicznej i siłą rzeczy moje dzieci też są na to skazane. Jak byłyby dziećmi kogoś, kto się przeprowadza co dwa lata, to byłyby skazane na to, że co dwa lata muszą zmienić szkołę i grupę rówieśniczą. Tak to jest, że się dostaje pewien "set" okoliczności - próbowała wyjaśnić pozowanie na okładkach magazynów z córkami prezenterka.

Ania odniosła się również do popularnego wśród gwiazd ukrywania twarzy dzieci:

Funkcjonuję i w mediach i na Instagramie, więc musiałabym swoje pokazywać życie takim, jakie ono nie jest, bo dzieci są ogromną częścią mojego życia. Ukrywanie twarzy to też jest pewnego rodzaju kłopotliwe zadanie. Potem wyjdę z dzieckiem gdzieś na ulicę i paparazzi będą za mną gonić… Chciałam trochę tak spuścić powietrze - tłumaczy, a następnie odnosi się do braku jakichkolwiek oporów przed ukrywaniem młodszej córki:

Tosię pokazałam od razu w szpitalu, kiedy się urodziła, bo chciałam, żeby to było naturalne - wspomina i dodaje, że przykładem w kwestii podejścia do chwalenia się pociechami są dla niej zagraniczne gwiazdy:

Obserwuję zagraniczne gwiazdy jak Eva Longoria czy Kate Hudson i dla nich to jest najnormalniejsza rzecz na świecie. Tak, funkcjonuję w przestrzeni publicznej i tak, jestem na Instagramie, a to jest moje dziecko. Nie było w tym większej filozofii. Podeszłam do tego naturalnie.

Myślicie, że Kornelia i Antonina będą mamie wdzięczne?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(121)
WYRÓŻNIONE
Jole
5 lata temu
No tak racja, w końcu Anna to szycha dzianniakrska, której pezpwewadza wywiady z pusta ściną, a potem montażysta wkleja jedna z wielu gwiazdą które spotkała. I tak lepsze to niż jej denne, nieprzygotowane wywiady od wpadki z Grotkowskim począwszy, czy wystąpienia w programach i spalone bataty. Gdyby nie pudelek nikt by o niej nie pamiętał
czapla
5 lata temu
Ale ona ma wygorowane ego. Jak wyjdzie na ulice to paparazzi beda za nia gonic?? OMG :D Sesja dla magazynz z Biedronki - w punkt. Tam pasuje jak najbardziej :)
Miko
5 lata temu
Spoko rozumiemy trzeba z czegoś żyć. Każdy orze jak moze.. 🤣😂🤣😂
Ubot
5 lata temu
Naturalne jak cholera te zdjęcia... biedne wytresowane dzieci.
Lolek
5 lata temu
Nieprawda. Wystarczy obserwować Agnieszkę chylinska. Aga jakoś nie pokazuje swojej rodziny w mediach. Czyli da się jak ktoś chce
NAJNOWSZE KOMENTARZE (121)
lobikit
5 lata temu
Kiedy ta Pani wydorosleje, lata leca,zycie plynie jak strumyk ,potok ,rzeka ,morze, a u niektorych wzburzone jak ocean,a Pani buja w oblokach????Przeciez jak przeprowadzi Pani wywiad z gwiazda ,to Pani nia sie nie stanie ,jak poda Pani reke bogatemu to bogata, tez nie bedzie,spotka sie Pani z piekna ,dystygowana kobieta ,to Pani tez w nia sie nie zmieni ,pieniadze Pania nie przytula,nie pocaluja ,nie pomoga w ciezkich dniach ,a aspiracje, chora ambicja, niesie za soba tylko flustracje ,rozczarowanie,rozgoryczenie ,a wydaje sie ze to na twarzy widac??????Sieganie do chmur,szukanie wiecznie nie wiadomo czego,pozorne,falszywe proby imponowania,prowadza w slepy zaulek zycia ,koniec moze byc zalosny ,a szkoda??????Praca w reklamie ,to tylko praca i to bardzo ciezka,a Pani wydaje sie prestizowa,prawda jest zupelnie inna??????????Zycze innego spojrzenia na zycie -warto???????/
viv
5 lata temu
Jak ukrywała zez u dziecka, to nie pozowała na okładkach.
gosc
5 lata temu
wielka tu gwiazda..pusta celebrytka
aron
5 lata temu
każde z innym ?
.sjdjs sm
5 lata temu
Ona robi to dla pieniędzy ... za każda reklame 500 euro a nawet wiecej... tak,samo blogerki jak,np. The kretka ,.. wszędzie pokazuje dzieciaki do tego wpiernicza kaszankę i pokazuje jak sie mięso źre... 🤮🤮🤮 wstawianie dzieci na Instagram powinno być zabronione do momentu jak same zaczną decydować.
Alanek1122
5 lata temu
Sliczne dzieciaczki tylko się chwalić !!
gergre
5 lata temu
Już długo jej nikt nie zapłodnił. Odkryła piguły, czy gumy?
po prostu
5 lata temu
Po prostu sprzedaje się razem z dziećmi, najprawdopodobniej bez nich nikt by jej nie kupił i musiałaby przejść na samozatrudnienie. I to cały "sekret"
Zosia
5 lata temu
I tak najwazniejszy jest outfit - buty i torebka na pierwszym planue, figura, sztuczny usmiech, a dzieci jako dodatek to tego “idealnego” wizerunku. W tym wszytskim chodzi tylko o jej ego.
123678
5 lata temu
Piekna Mama I cudne dziewczynki , duzo zdrowka .
danka
5 lata temu
Super zdjęcia.
Balina
5 lata temu
Wywiady z czapy ,3min.o niczym i od razu wendzikowska gwiazda
Irek
5 lata temu
Po co pisac o kobiecie malo rozgarnietej,niedouczonej
Marbu
5 lata temu
Strasznie żal mi tych dzieci, zwłaszcza tej starszej dziewczynki. Widzi mamę rzadko, kiedy już ją widzi, ma pozowac. To co piszą ludzie, jest okropne, a dotyczy przecież dziecka. Piszą bez oporów, że brzydka, że z wpadki, że niekochana. Ona niedługo to przeczyta a jest przecież dzieckiem. Jej matka w żaden sposób nie stara się jej przed tym obronić. A w cytowanych słowach tej "mamy" przebija się tylko: ja, dla mnie, moje. Dla mnie to kłopotliwe, dla mnie to naturalne, dla mnie, wszystko dla mnie.
...
Następna strona