Jako czołowa polska globtroterka Anna Wendzikowska wie, że miesiąc bez podróży to miesiąc stracony. W zeszłym roku mimo pandemii oraz natłoku pracy celebrytce udało się zorganizować kilka wycieczek w egzotyczne miejsca, nie zapominając o zabraniu swoich dwóch córek w roli towarzyszek wyprawy. I choć dla wielu wakacje kojarzą się przede wszystkim z detoksem od codzienności z telefonem w ręku, Wendzikowska widzi relaks zgoła inaczej i w trakcie odpoczynku nie rozstaje się z mediami społecznościowymi na krok.
Choć niedawno Wendzikowska obrała za cel kojarzącą się z zimą Laponię, pierwszym podróżniczym kierunkiem w nowym roku okazało się być zupełne przeciwieństwo śnieżnej krainy. Celebrytka razem z pociechami spakowała walizki i wsiadła w samolot w kierunku położonego na Morzu Karaibskim wyspiarskiego państwa Antigua i Barbuda. Podczas gdy w Polsce spodziewać możemy się mrozów, Ania w pełni korzysta z dobrodziejstw karaibskiego klimatu i wyleguje się na idyllicznej plaży w promieniach słońca.
Znalazłszy się wśród rajskich palm i bajkowych widoków, gwiazda zabrała się za skrupulatne relacjonowanie egzotycznej eskapady. Z godną podziwu regularnością gwiazda uwiecznia wakacyjne chwile, dzięki czemu na jej instagramowym profilu pojawiają się zarówno plażowe InstaStories z dwójką córek w roli głównej, a także osobne, estetycznie wykadrowane posty.
Za pomocą jednej z takich wakacyjnych fotek Wendzikowska pochwaliła się luksusowo wyglądającym domkiem, w którym na czas wypoczynku zatrzymała się z pociechami. Na zdjęciu widzimy, że do dyspozycji gości jest sporej wielkości taras z prywatnym basenem. Aby pozwolić sobie na trzy noce w takim komforcie, należy przygotować ok. 7 tysięcy złotych.
Tylko pozazdrościć?
Jakie DM-y dostajemy od celebrytów?