Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|

Anna Wendzikowska z córkami podbijają Laponię: wycieczka saniami, noc w "igloo" i spotkanie ze świętym Mikołajem (ZDJĘCIA)

168
Podziel się:

Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia Anna Wendzikowska postanowiła zabrać córki do Laponii. Celebrytka zafundowała już pociechom zimową przejażdżkę saniami oraz spotkanie z samym świętym Mikołajem.

Anna Wendzikowska z córkami podbijają Laponię: wycieczka saniami, noc w "igloo" i spotkanie ze świętym Mikołajem (ZDJĘCIA)
Anna Wendzikowska zabrała córki do Laponii (Instagram)

Anna Wendzikowska to bez wątpienia jedna z najbardziej zapalonych podróżniczek w rodzimym show biznesie. Gdy tylko nadarza się ku temu okazja, celebrytka pakuje manatki i rusza w kolejną zagraniczną lokację. Jedynie w ciągu ostatnich kilku miesięcy Ania odwiedziła m.in. włoski Mediolan, Gwadelupę, Kostarykę czy malownicze Malediwy. Podczas kolejnych wojaży celebrytce często towarzyszą córki. Zaradna mama ma jednak skuteczną receptę na wakacje z dziećmi.

Okazuje się, że Anna Wendzikowska właśnie wybrała się w kolejną podróż. Choć celebrytka na ogół preferuje wypoczynek na skąpanych w słońcu plażach, tym razem postawiła na nieco bardziej zimowe klimaty. Otóż Ania postanowiła zabrać córki do Laponii. W związku ze zbliżającymi się Świętami Bożego Narodzenia region Finlandii wydaje się być idealnym wyborem dla tak wytrawnej podróżniczki. Laponia uchodzi bowiem za siedzibę świętego Mikołaja.

Wendzikowska nie zapomniała rzecz jasna poinformować o kolejnym wyjeździe swoich instagramowych obserwatorów. W poniedziałek celebrytka opublikowała na InstaStories zdjęcie wykonane w windzie, na którym widzimy, jak uzbrojona w dwie walizki pozuje z pociechami. Wkrótce uczciła też podróż rodzinną fotką na tle lotniska.

Zobacz także: Anna Wendzikowska zachwycona pracą na Instagramie: "Jest się na swoim"

Wczoraj w nocy wróciłam z trasy koncertowej, a dzisiaj wskakujemy w samolot i pędzimy dalej. Tym razem w podróż, która najbardziej uszczęśliwi moje dziewczynki. Kto zgadnie, dokąd lecimy? Biorąc pod uwagę nasze stroje, mam wrażenie, że to zbyt proste… - napisała celebrytka.

Niedługo później Wendzikowska zaprezentowała światu, jak jej córki przechadzają się po lotnisku, a później zmierzają bezpośrednio do samolotu. Celebrytka nie zapomniała też uwiecznić w sieci samej podniebnej podróży, publikując zdjęcie siedzących na wyznaczonych miejscach pociech oraz, obowiązkowe w przypadku influencerek, ujęcia skrzydła samolotu. Po przybyciu na miejsce Ania pokazała obserwatorom oryginalną lokację, w której spędziła noc. Otóż dziennikarka postanowiła zatrzymać się w drewnianym igloo z przeszklonym dachem, zapewniającym unikalny widok na zorzę polarną.

We wtorek Ania zaserwowała córkom pierwsze zimowe atrakcje. Celebrytka zabrała pociechy na przejażdżkę saniami ciągniętymi przez renifera. I tak na instagramowym profilu możemy zobaczyć, jak rodzina Wendzikowskiej podziwia lapońskie krajobrazy, sunąc powozem przez śnieżne zaspy.

Okazuje się również, że pociechy dziennikarki zdążyły już poznać najbardziej znanego rezydenta Laponii.

W oczekiwaniu na świętego - napisała Wendzikowska pod zdjęciem córek czekających na spotkanie. Celebrytka nie zapomniała też rzecz jasna uwiecznić pogawędki jej pociech z Mikołajem.

Tośka się trochę bała. Kornelka pokazuje, jak do nas trafić - relacjonowała.

Zobaczcie, jak Anna Wendzikowska z córkami podbijają Laponię.

W Pudelek Podcast wyznamy, za którą skończoną karierą najbardziej tęsknimy!

Zobacz także: Upadek Edyty Górniak i problemy Radka Majdana
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(168)
WYRÓŻNIONE
Mkk
3 lata temu
Wchodze na pudla zeby poczytac komentarze Tez tak macie?
Perka
3 lata temu
Zarabia to ma, fajnie że pokazuje córkom świat :)
Marek
3 lata temu
No i super! Chcialbym bardzo zeby moja partnerka tak dbala o moje dzieci
Linda
3 lata temu
W ostatnią niedziele prowadziła koncert bożonarodzeniowy we Wrocławiu. Jako prowadząca była największą porażką tego występu. I o ile tekst konferansjerki był dobry to sposób prowadzenia, dykcja - a w zasadzie jej brak i nonszalancja, która jak mniemam miała być wyrazem luźnego kontaktu z widzem istne nieporozumienie. Między nią a Molek czy Torbicką jest przepaść.
Camo
3 lata temu
80-te lata to bylo to. Snieg,wszystkie ubrania mokre. Mieszkalam w bloku z wielkij plyty. Na klatkach wielkie kaloryfery na ktorych suszylo sie czapy,rekawiczki,szaliki udytkane w sniegu i buty.A potem do domu zjesc cos cieplego, przebrac sie i........znowu na podworko! Nie zapomne rekawiczek mokrych od sniegu i calych w kuleczkach od sniegu! Bardzo brakuje mi tego czasu. Nie dla mnie, ale dla mojego syna,wnukow.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (168)
Nnn
3 lata temu
Super, ze zabiera ze soba coreczki
Majka
3 lata temu
Dobrze że dzieci mogą podróżować bo moja wnusia ma chorobę lokomocyjna u niestety nic nie pomaga nikt jeszcze nie wymyślił nic mądrego także porażka .
yxyxyx
3 lata temu
ciekawa wycieczka
I dzieci z ma...
3 lata temu
Fajnie że pokazuje dzieciom świat.Ma pieniądze jak reszta celebrytów,ale wykorzystuje je mądrze.
Gru
3 lata temu
A gdzie zdjęcia pośladków???????
cetn
3 lata temu
Na innym forum piszą ,ze "podobno Wędzia prowadza się z jakimś bardzo młodym aktorem filmów dla dorosłych ze Słowacji"
jan
3 lata temu
no bardzo fajnie że pokazuje świat dzieciom mój wnuk również podróżuje po swiecie też odwiedził Mikołaja ,po podróżach mają dzieci większą wiedzę i są bardziej otwarci na świat
Aga
3 lata temu
Z czego ona żyje
Marek
3 lata temu
A pod maską smutek, porzucenie i tęsknota…
wyciekczka
3 lata temu
nie sądziłem że dożyję kiedyś czasów w których będę komuś współczuł podróżowania :((( współczuję tym dzieciom . Myślę, że kiedyś jej "podziękują " za te niekończące się wycieczki .
ooo
3 lata temu
ale czad :O
Nick
3 lata temu
A ja nawet nie wrzucam zdjęć moich dzieci na fb. Zastanawiam się na ile te instagramowe dzieci będą normalne gdy dowiedzą się, że mamy od małego fundowali im Trimam Show dla kasy…
Tomcio
3 lata temu
Szarak siedzi na kwarantannie a te pseudo celebryty latają i coi nic
Mama
3 lata temu
Super!
...
Następna strona