Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|

Anna Wendzikowska zdradza, jak uczy córki szacunku do pieniądza: "Daję im zmywać za DWA ZŁOTE" (WIDEO)

173
Podziel się:

W rozmowie z Pudelkiem Anna Wendzikowska zdradziła, co robi, by jej dorastające w dobrobycie córki nie były oderwane od rzeczywistości. Pochwaliła się, że wprowadziła już w życie pewną metodę wychowawczą.

Anna Wendzikowska zdradza, jak uczy córki szacunku do pieniądza: "Daję im zmywać za DWA ZŁOTE" (WIDEO)
Anna Wendzikowska zdradza, jak uczy córki szacunku do pieniądza: "Daję im zmywać za DWA ZŁOTE" (East News, Instagram)

Annie Wendzikowskiej udało się zgromadzić ponad półmilionowe grono instagramowych fanów, a wszystko za sprawą wyidealizowanego stylu życia prezenterki, który zdaje się składać głównie z podróży i urlopów. Fani od dawna zachodzą w głowę, jak samodzielna mama dwóch małych córeczek może sobie pozwolić na swoje wojaże. Póki co jednak Wendzikowska woli zbywać te pytania żartami. Wiadomo za to, że była gwiazda TVN-u do szczęścia "potrzebuje 40-50 tysięcy miesięcznie", co ujawniła w zeszłym roku podczas rozmowy z Żurnalistą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wendzikowska zdradza, czy jej serce jest zajęte i mówi, jak uczy córki szacunku do pieniądza: "Ja będę zmywać za DWA ZŁOTE"

Podczas gali See Bloggers celebrytka udzieliła nam wywiadu, w której nasza reporterka, Simona Stolicka, poruszyła kilka frapujących Pudelkowiczów kwestii. W pewnym momencie, gdy rozmowa zeszła na finanse, dziennikarka wyjawiła, czy kiedykolwiek dane jej było zetknąć się z biedą.

Staram się nie mówić o pieniądzach - przyznała. Wiem, że to popularne mówić, że się było biednym i duży medialny potencjał się na tym buduje. Ja wyrastałam w domu, w którym niczego nie brakowało. Moi rodzice nie byli bogaci, ale zawsze tak zarządzali finansami, że wszystkiego było pod dostatkiem. Mój tata jeździł pracować za granicę, czasem nie było go po pół roku.

Wendzikowska zapewniła, że o ile rodzice zapewnili jej wszystko, co mogli, nie była przez nich rozpieszczana, co nauczyło ją szacunku do pieniądza.

Ja dosyć wcześnie zaczęłam się utrzymywać - zdradziła. Jak pojechałam na studia do Londynu, bo takie miałam marzenie, to moi rodzice powiedzieli, że zapłacą mi za szkołę, ale za wszystkie inne muszę sobie zapłacić sama, to był taki czas, za chodziłam na studia, a nocami pracowałam, między innymi w szatani w klubie, albo jakiejś agencji marketingowej. To jest ważne, żeby mieć taki okres, kiedy zderzamy się z rzeczywistością i poznajemy, ile rzeczy kosztują i jak trudno na nie zapracować. Trzeba to umieć docenić.

Na koniec Ania zdradziła naszej reporterce, jak według niej sprawić, by dorastające w dostatku dzieci nie były oderwane od rzeczywistości i miały poukładane w głowie.

Wydaje mi się, że wcześnie trzeba im zacząć dawać swoje pieniądze i uczyć je zarządzania tymi pieniędzmi na prawdziwych sytuacjach - zawyrokowała. Dostajesz tyle i tyle tygodniowo i musisz sobie jakoś radzić. Na przykład w piątki moja córka chodzi z dziećmi do sklepiku i mogą sobie coś kupić za 5 złotych. I to jej decyzja, czy chce sobie kupić jakiś słodycz, czy zachować te pieniądze i zbierać na coś, o czym marzy. Ale ważne jest też to, żeby nie spełniać każdego ich marzenia i nie od razu. Bo fajnie jest umieć na coś czekać. Nie mieć poczucia, że wszystko musi się pojawiać teraz w magiczny sposób.

Ania ma już nawet pewną sprawdzoną metodę wychowawczą.

Uczę ich, że nie wszystko jest na wyciągnięcie ręki - pochwaliła się. Uczę ich już tego w domu. Zresztą same to wymyśliły. "To ja będę zmywać za 2 złote". Staram się ten system wdrażać. Chcesz coś mieć, to mi pomóż w domu.

Zobaczcie cały wywiad.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(173)
WYRÓŻNIONE
1984
4 miesiące temu
Moim zdaniem dom jest wspólny i tu robimy coś bezinteresownie/ bez zapłaty bo to nasze wspólne dobro o które musimy razem dbać. Z mężem prowadzimy biznes i jeśli któreś z naszych dzieci potrzebuje zarobić pieniądze to pozwalamy mu pracować u nas w firmie. Posprzątanie biura, segregacja, umycie aut firmowych.
Matia
4 miesiące temu
Prace domowe, to obowiązek wszystkich domowników, nie tylko mamy, bo ona nie jest niczyją służącą. Wiadomo,że mały dzieciak wszystkiego nie zrobi, ale płacenie za zmywanie po sobie jest nieodpowiednie. To akurat słaby przykład. Jakby sąsiadce mylą naczynia, to inna sprawa. Dzieci to nie są święte krowy i powinny się nauczyć, że sprzątanie, gotowanie itd nie robi się samo, ktoś tą pracę musi wykonać, a jak nie chcesz sam tego robić, to komuś za to uczciwie płacisz.
Olka
4 miesiące temu
Anna zarabia jak zarabia i są to duże pieniądze w stosunku do czasu jaki poświęca pracy. Zwykła Kowalska pracując na dwóch etatach tyle nie zarobi. Choć obie panie mogą mieć szacunek do pieniądza. Ale żadna z nich nie zrozumie drugiej,bo nie będzie w jej sytuacji.
Mango
4 miesiące temu
Nie wypowiadam się w tym temacie. Nich każdy wychowuje dzieci jak uważa. Co zasiejesz to zbierzesz. Poprostu.
Jan
4 miesiące temu
Dzieje się na świecie.!!!!Prezenterka tv w Kenii " Otrzymaliśmy od władz groźby. Pragniemy poinformować opinię publiczną o naszym zaangażowaniu w obronę interesu publicznego. Nie damy się zastraszyć" - powiedziała dziennikarka lokalnej telewizji KTN News, która relacjonuje protesty w Kenii. Płoną rządowe budynki. Tłum szturmuje parlament. Media donoszą, że wielu polityków ukryło się w piwnicy. Tam ludzie mają jaja . Rząd chciał podnieść podatki i ludzie wyszli na ulice
NAJNOWSZE KOMENTARZE (173)
Iza
4 miesiące temu
Jeden post na insta przy 500.000 ogladajacych to 50.000 zl. A wy sie pytacie gdzie zarabia. Na waszym ogladaniu. I nie tylko ona Cichopek, Rozenek. Etc. 4 wpisy I 200.000 miesiecznie.
Mmm
4 miesiące temu
U mnie było podobnie. Oprócz sprzątania swojego pokoju nie musiałam nic robić, ale mogłam zmyć podłogę, umyć naczynia, kuchenkę itp - wszystko miało swój cennik. Nieźle zarabiałam jako kilkulatka 😊
Emeryt
4 miesiące temu
Bardzo dobre podejście do wychowania,Nic nie ma za darmo i dobrze ,że dzieci się tego uczą, .
Ewa
4 miesiące temu
Bardzo arogancka, niesympatyczna osoba
Elle
4 miesiące temu
Ta co na koka skakała jak tyko się dało będzie peorować o wartościach. Mierniutkie wywiady dziewczynki z zerowymi kwalifikacjami, chciała zrobić karierę mając dostęp do gwiazd bo a nóż sama nią zostsmie. No nie Aniu tak to nie działa..
Wij
4 miesiące temu
Wendzikowska ???? Nie poznałem ! Wygląda jak Fiona. Co się stało ?
Gosc
4 miesiące temu
Oj ten polski język. Jakąś słodycz nie jakiś. Tę pracę nie tą pracę. Jeśli chodzi o sens wypowiedzi na temat wychowania to same bzdury.
Ziom
4 miesiące temu
Nocami pracowała w agencji marketingowej ciekawe 40 - 50 tys to prawie tyle co nie jeden prezes spółki skarbu państwa
Ojej
4 miesiące temu
A matce córki też płacą za zmywanie? Bo nie kumam … matka to ma obowiązek pozmywać a córki za to kasę dostają. No świetnie to wymyśliła.
Rambo
4 miesiące temu
To nie jest szacunek do pieniędzy, tylko nauka że za wszystko co zrobi należy się zapłata Jak pomoże starszej pani wstać z ławki to potem będzie czakała na zapłatę Brawo Ania
Face palm
4 miesiące temu
O dwóch dziewczynkach mówi dwukrotnie uczę ICH. zenada.
@masajka
4 miesiące temu
Wycieczki to były wtedy kiedy pracowała w TVN i relacje wkoło. Teraz od dłuższego czasu jest inaczej. Tak jakby bez rozgłosu.
mama
4 miesiące temu
Moje zmywają za darmo
Misiek
4 miesiące temu
Nie tędy droga najważniejsze stworzyć prawdziwy dom i dzieciom poświęcać najwięcej czasu a nie biegać bo różnych imprezach
...
Następna strona