Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kamil Kozłowski
Kamil Kozłowski
|

Anna Woźniak-Starak nie miała łatwego życia. Sielankę z pierwszym mężem przerwała choroba. Najgorsze było jeszcze przed nią

156
Podziel się:

Wydawać by się mogło, że życie jednej z najbogatszych Polek jest usłane różami i wypełnione luksusem. Historia Anny Woźniak-Starak, jednej z czołowych polskich bizneswoman, udowadnia jednak coś zupełnie odwrotnego. Kobieta na przestrzeni lat straciła ukochanego męża i syna.

Anna Woźniak-Starak nie miała łatwego życia. Sielankę z pierwszym mężem przerwała choroba. Najgorsze było jeszcze przed nią
Anna Woźniak-Starak jest cenioną restauratorką oraz filantropką. W przeszłości profesjonalnie zajmowała się modelingiem (AKPA)

Anna Woźniak-Starak wraz z mężem Jerzymcórką Julią stanowią jedną z najbardziej majętnych rodzin w Polsce. Mężczyzna jest właścicielem czołowego w naszym kraju przedsiębiorstwa farmaceutycznego. 72-latka zajmuje się z kolei zarządzaniem własną restauracją zlokalizowaną w warszawskich Łazienkach Królewskich. Małżonkowie prowadzą również działalność filantropijną. 15 lat temu założyli Fundację Rodziny Staraków, dzięki której uzdolnione dzieci i młodzież mają szansę na rozwijanie swoich pasji i drogi edukacyjnej.

W biznesie kobieta osiągnęła już najwyższy możliwy pułap. Niestety, w życiu prywatnym los jej nie oszczędzał. Jako żona i matka zaznała największego możliwego bólu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Woźniak-Starak o kościele: "Mam do tego stosunek ambiwalentny, ale wierzę..."

Anna Woźniak-Starak pożegnała swojego pierwszego męża

Historia pierwszej miłości Anny Woźniak-Starak sięga jeszcze lat 70. Zachwycająca swą urodą modelka zawróciła w głowie znanemu w tamtych czasach prawnikowi. Przez jakiś czas wiedli wspólne życie w Chicago, lecz po kilku latach powrócili na stałe do Polski.

Wraz z narodzinami ich jedynego syna, Piotra, spotkało ich wielkie szczęście. Długo wyczekiwany potomek był oczkiem w głowie rodziców. Radość z tacierzyństwa szybko ustąpiła ogromnemu cierpieniu i tragicznej diagnozie, która wywróciła wszystko do góry nogami. Jerzy Woźniak dowiedział się, że zachorował na czerniaka. Walka z nowotworem skóry okazała się niestety bezlitosna. Mężczyzna zmarł w 1987 r., osieracając 7-letniego wówczas Piotrka.

Anna Woźniak-Starak długo walczyła o powrót do normalności

Owdowiała kobieta stanęła przed wyzwaniem samotnego macierzyństwa. Radziła sobie bardzo dobrze, stopniowo próbując uporządkować wszystkie sprawy i nauczyć się żyć od nowa. Skutecznie pomógł jej w tym poznany kilka miesięcy później przedsiębiorca Jerzy Starak. U jego boku znalazła szczęście, stabilizację, a przede wszystkim wielką miłość. Pod koniec lat 80. stanęli na ślubnym kobiercu, a już rok później urodziła się ich córka Julia. Biznesmen jednocześnie usynowił Piotra, nadając mu własne nazwisko.

Ich życie wyglądało jak z bajki. Wystawne przyjęcia, wysoki prestiż społeczny, niezliczone kontakty otwierające niemal wszystkie możliwości i niebotyczny majątek - tak wyglądałoby spełnienie marzeń zdecydowanej większości z nas. Anna Woźniak-Starak z pewnością oddałaby to wszystko za możliwość przywrócenia do życia swojego pierwszego męża i syna. 4 lata temu cała Polska żyła sprawą tragicznej śmierci producenta filmowego i małżonka Agnieszki Woźniak-Starak. Jego matka przeżyła tę stratę bardzo boleśnie, usuwając się na długi czas z życia publicznego.

Wraz z upływem czasu kobieta zaczęła odzyskiwać dawną radość życia. Ostatnio zaszczyciła swoją obecnością wydarzenie zorganizowane z okazji 5. urodzin polskiej edycji kultowego magazynu "Vogue". Na jej twarzy zagościł uśmiech, a ona sama chętnie ucinała pogawędki ze zgromadzonymi gośćmi, na czele z Anną Lewandowską.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(156)
WYRÓŻNIONE
Ikona
rok temu
Młody wziął za żonę młodsza wersje matki. Identyczne z AWS.
Pam
rok temu
Mam podobnie - duze pieniądze (choc nie tak duze Jak Pani Starak) i tragedia za tragedia… Ludzie mi zazdroszczą pieniędzy, a ja im zazdroszczę normalnego życia. Ludzie, cieszcie się tym, co macie - szczęśliwa rodzina, zdrowiem, bo to dopiero jest bogactwo… Pieniądze szczęścia nie dają, wbrew temu co Wam niektórzy usiłują wmówić…
Stracić dziec...
rok temu
Niby życie w luksusie, a dramat
Waza
rok temu
"Wystawne przyjęcia, wysoki prestiż społeczny, niezliczone kontakty otwierające niemal wszystkie możliwości i niebotyczny majątek - tak wyglądałoby spełnienie marzeń zdecydowanej większości z nas." Chyba Twoich, autorze, Kamilu Kozłowski. Pisz dalej. Powodzenia.
pim
rok temu
no w sumie jakieś fatum, współczuję kobiecie, nieważne czyta pieniądze, czy nie, jest to wielka tragedia
NAJNOWSZE KOMENTARZE (156)
iza
rok temu
mąż jej zmarł; każdemu ktoś umiera; już nie przesadzajcie
Luiza61
rok temu
Jak widać:"pieniądze szczęścia nie dają" iIeż bym dała by choć na moment ujrzeć swojego syna...
Ewa
rok temu
Tacy niby filantropii, a parę lat temu wybuchła afera, że oferują pracę bez wynagrodzenia, za sam "prestiżowy" punkt w CV.
Iza
rok temu
Gdzie teraz leży Wodnik Szuwarek?
rumaki
rok temu
Na kasie jej jedynie zależało - taki prototyp przetakiewicz
Już nie
rok temu
Jakim "cudem" uzyskała możliwość prowadzenia knajpy w zabytkowym miejscu - to nadal zagadka?
gość
rok temu
Modelka i bogaty prawnik, a potem "biznesmen" - taki "traf".... Jak zwykle
Biedaki za
rok temu
minimalną krajową wzruszają się losem biednej milionerki. Żenuła.
Malina
rok temu
Odpowiedź dla Pam, zły los się odwróci ale co do pieniędzy, to prawda może szczęścia nie dają ale jak ich nie masz możliwości są ograniczone np. w spełnieniu najprostszych rzeczy. Życzę żeby los się odwrócił i spokój powrócił,zwlaszcza tym którzy mają ciągle pod górkę. Coś o tym wiem.
Jejj
rok temu
Każdy bogacz do spania potrzebuje tylko łóżka
no cóż
rok temu
Wielka szkoda, że zamiast wychować syna zajmowała się życiem towarzyskim, zakupami, a syn w internatach i potem używki się zaczęły, zresztą siostra Piotra też, tylko była na odwyku i wyszła z tego, a Piotr niestety nie. 😞
XYZ
rok temu
Identyczna z AWS- synową!
Izabela
rok temu
Niezły ananas z tej pani Anny. Pierwszy mąż był przeciwko komunie, bronił opozycjonistów za komuny a drugi mąż to współpracownik tajnych służb za komuny. Tak więc pani Anna nie ma żadnych żadnych wartości w zyciu. Dla niej liczy się tylko kasa i wygodne życie.
Elo
rok temu
I co się tak wszyscy pani Agnieszki czepiają, że ma nowego partnera, mama Piotra też rok po śmierci pierwszego męża miała drugiego, dwa lata po śmierci wyszła za mąż, trzy lata po śmierci urodziła córkę. I dobrze każdy ma prawo ułożyć sobie życie jeszcze raz.
...
Następna strona