Anna Woźniak-Starak wraz z mężem Jerzym i córką Julią stanowią jedną z najbardziej majętnych rodzin w Polsce. Mężczyzna jest właścicielem czołowego w naszym kraju przedsiębiorstwa farmaceutycznego. 72-latka zajmuje się z kolei zarządzaniem własną restauracją zlokalizowaną w warszawskich Łazienkach Królewskich. Małżonkowie prowadzą również działalność filantropijną. 15 lat temu założyli Fundację Rodziny Staraków, dzięki której uzdolnione dzieci i młodzież mają szansę na rozwijanie swoich pasji i drogi edukacyjnej.
W biznesie kobieta osiągnęła już najwyższy możliwy pułap. Niestety, w życiu prywatnym los jej nie oszczędzał. Jako żona i matka zaznała największego możliwego bólu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Woźniak-Starak pożegnała swojego pierwszego męża
Historia pierwszej miłości Anny Woźniak-Starak sięga jeszcze lat 70. Zachwycająca swą urodą modelka zawróciła w głowie znanemu w tamtych czasach prawnikowi. Przez jakiś czas wiedli wspólne życie w Chicago, lecz po kilku latach powrócili na stałe do Polski.
Wraz z narodzinami ich jedynego syna, Piotra, spotkało ich wielkie szczęście. Długo wyczekiwany potomek był oczkiem w głowie rodziców. Radość z tacierzyństwa szybko ustąpiła ogromnemu cierpieniu i tragicznej diagnozie, która wywróciła wszystko do góry nogami. Jerzy Woźniak dowiedział się, że zachorował na czerniaka. Walka z nowotworem skóry okazała się niestety bezlitosna. Mężczyzna zmarł w 1987 r., osieracając 7-letniego wówczas Piotrka.
Anna Woźniak-Starak długo walczyła o powrót do normalności
Owdowiała kobieta stanęła przed wyzwaniem samotnego macierzyństwa. Radziła sobie bardzo dobrze, stopniowo próbując uporządkować wszystkie sprawy i nauczyć się żyć od nowa. Skutecznie pomógł jej w tym poznany kilka miesięcy później przedsiębiorca Jerzy Starak. U jego boku znalazła szczęście, stabilizację, a przede wszystkim wielką miłość. Pod koniec lat 80. stanęli na ślubnym kobiercu, a już rok później urodziła się ich córka Julia. Biznesmen jednocześnie usynowił Piotra, nadając mu własne nazwisko.
Ich życie wyglądało jak z bajki. Wystawne przyjęcia, wysoki prestiż społeczny, niezliczone kontakty otwierające niemal wszystkie możliwości i niebotyczny majątek - tak wyglądałoby spełnienie marzeń zdecydowanej większości z nas. Anna Woźniak-Starak z pewnością oddałaby to wszystko za możliwość przywrócenia do życia swojego pierwszego męża i syna. 4 lata temu cała Polska żyła sprawą tragicznej śmierci producenta filmowego i małżonka Agnieszki Woźniak-Starak. Jego matka przeżyła tę stratę bardzo boleśnie, usuwając się na długi czas z życia publicznego.
Wraz z upływem czasu kobieta zaczęła odzyskiwać dawną radość życia. Ostatnio zaszczyciła swoją obecnością wydarzenie zorganizowane z okazji 5. urodzin polskiej edycji kultowego magazynu "Vogue". Na jej twarzy zagościł uśmiech, a ona sama chętnie ucinała pogawędki ze zgromadzonymi gośćmi, na czele z Anną Lewandowską.