Anna Wyszkoni dwadzieścia lat temu uchodziła za gwiazdę z prawdziwego zdarzenia. Po odejściu z popularnego wówczas zespołu Łzy, rozpoczęła karierę solową. Choć nagrała kilka rozpoznawalnych utworów, nie udało jej się jednak powtórzyć sukcesu sprzed lat. Ostatnio media więcej uwagi poświęcają zmianom, które zaszły w wyglądzie wokalistki, niż jej dokonaniom artystycznym.
Kilka dni temu Ania zaprezentowała się w zupełnie innej odsłonie. Fani zaczęli spekulować o interwencji chirurga. Piosenkarka uspokajała, że zmiany w jej wyglądzie są spowodowane nową fryzurą oraz założeniem aparatu ortodontycznego. Ania nie ukrywa jednak sympatii do medycyny estetycznej.
Nie stosowałam diety zmieniającej rysy twarzy. To są przemiany, które dzieją się w moim życiu bardzo naturalnie. Nigdy nie ukrywałam, że korzystałam z medycyny estetycznej. Ona daje nam wspaniałe możliwości. Medycyna estetyczna to nie tylko duże usta i botoks - zapewnia.
Posłuchajcie całej rozmowy.