Tak znakomitej okazji na podbicie Hollywood żadne z nich nie może zaprzepaścić. Dla Anne Hathaway występ ten ma być wielkim powrotem po powitaniu na świecie drugiego dziecka. Jared Leto natomiast musi udowodnić, że nie jest aż tak beznadziejnym aktorem, jak zdaje się twierdzić w tym roku kapituła Złotych Malin. Wszystkie ich nadzieje w najnowszym serialu Apple TV+ WeCrashed, który zadebiutował na platformie 18 marca.
Wielką premierę poprzedzała stosowna impreza. Przyjęcie zorganizowano w The Academy Museum of Motion Pictures w Los Angeles. Tym razem, zamiast czerwonego dywanu, producenci postawili na dywan niebieski, tworzący spójną całość z brandingiem najnowszej produkcji poświęconej intrygującej historii założycieli spółki WeWork.
Anne Hathaway wystąpiła na ściance w efektownej pastelowej sukience z głębokimi wycięciami na nogę i pierś, spod których wystawały czarne segmenty stroju zasłaniające najbardziej newralgiczne części ciała. Za dodatki posłużyły szpilki od Aquazzury oraz szykowna biżuteria Bvlgari.
Leto pozostał wierny swojemu ulubionemu domu mody Gucci, prezentując się w aksamitnym garniturze z metalicznymi aplikacjami, koronkowych rękawiczkach i lakierowanych czerwonych botkach.
Która gwiazda wyglądała waszym zdaniem korzystniej?