Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Anne Heche jest w śpiączce po wypadku. Jej stan jest KRYTYCZNY: "NIE PRZEŻYJE"

71
Podziel się:

Po tym, jak Anne Heche wjechała w autem w jeden z budynków w Los Angeles, powodując pożar, trafiła do szpitala, w którym od kilku dni pozostaje w śpiączce. Według lekarzy doszło do nieodwracalnych uszkodzeń mózgu. Rodzina nie ma nadziei, że Anne przeżyje.

Anne Heche jest w śpiączce po wypadku. Jej stan jest KRYTYCZNY: "NIE PRZEŻYJE"
Nowe fakty w sprawie wypadku Anne Heche (FORUM, Getty Images)

Anne Heche to amerykańska aktorka, którą widzowie kojarzą z takich filmów jak m.in. "Sześć dni i siedem nocy", "Donnie Brasco" czy "Psychol" oraz serialu "Wybór Gracie". Gwiazda przed laty budziła zainteresowanie także za sprawą swojego życia prywatnego. Kobieta przez kilka lat związana była z Ellen DeGeneres, co było wówczas żywo komentowane w mediach, a w swojej głośnej autobiografii zdradziła, że w dzieciństwie była wykorzystywana seksualnie przez własnego ojca.

Od kilku dni w amerykańskich tabloidach huczy zaś o tragicznym wypadku z jej udziałem. W zeszłym tygodniu Anne trafiła do szpitala w stanie krytycznym po tym, jak siedząc za kierownicą Mini Coopera, wjechała w budynek w Los Angeles. Auto stanęło w płomieniach, a gwiazda uległa urazowi płuc i poważnym poparzeniom całego ciała. Choć według początkowych doniesień jej stan był określany jako stabilny, najnowsze doniesienia są znacznie mniej optymistyczne.

Niestety, w wyniku wypadku Anne doznała poważnego uszkodzenia mózgu związanego z niedotlenieniem i pozostaje w śpiączce. Jest w stanie krytycznym - przekazał w rozmowie z "People" rzecznik aktorki, dodając bez cienia nadziei:

Nie ma szans na to, że przeżyje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Celebryci walczą z inflacją, a Pazurowie łamią prawo przez kabanosy

Jak podają zagraniczne media, powołując się na przedstawiciela Heche, na ten moment jest ona podłączona do respiratora, jednak wkrótce ma zostać od niego odłączona. Zgodnie ze swoją wolą, zostanie dawczynią organów.

Dawno temu zdecydowała się na oddanie narządów i jest podtrzymywana przy życiu celem ustalenia, czy którekolwiek nadają się wykorzystania.

W oświadczeniu najbliżsi gwiazdy dziękują także za okazane w ostatnich dniach wsparcie.

Chcemy podziękować wszystkim za życzliwe życzenia i modlitwy o powrót do zdrowia Anne. Przede wszystkim dziękujemy oddanemu personelowi i wspaniałym pielęgniarkom, które opiekowały się Anne w Grossman Burn Center w szpitalu West Hills - brzmi komunikat od rodziny.

Anne miała wielkie serce i dotykała wszystkich, których spotkała swoim hojnym duchem. Jako pracę swojego życia bardziej aniżeli dzielenie się niezwykłym talent, postrzegała szerzenie dobroci i radości - czytamy dalej.

W sprawie Anne prowadzone jest śledztwo. Pojawiły się także informacje, że mogła być sprawczynią innego wypadku z potrąceniem i ucieczką z miejsca zdarzenia w tle. Pierwotnie zakładano, że w chwili wjechania w budynek 53-latka była w pod wpływem alkoholu, jednak z raportu toksykologicznego wynika, że w jej krwi wykryto dwie substancje: kokainę i fentanyl. Zaznaczono jednak, że drugi ze środków mógł zostać jej podany w szpitalu, bowiem próbki pobrano już po tym, jak trafiła do placówki.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(71)
WYRÓŻNIONE
Gru
2 lata temu
Spirala smutnego życia, począwszy od złego traktowania przez rodziców, po uzależnienia. Niestety żadna sława nie jest w stanie zastąpić bezinteresownej miłości rodzica na starcie. Nie tłumaczę jej, bo prowadzenie w takim stanie to zagrożenie dla innych i samej siebie, ale szkoda mi jej, jako tej młodej, skrzywdzonej dziewczynki.
Szkoda jej
2 lata temu
Wreszcie o tym napisaliście , media za granicą huczą o tym od wielu dni.
Doris
2 lata temu
Zawsze mnie dziwi że takie organy po uzależnieniach i środkach oduzajacych są oddawane .
max
2 lata temu
bardzo smutne, przykro mi
Lola
2 lata temu
Koks i za kółko...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (71)
Illuminati
2 lata temu
Ona nie była odurzona, próbowała uciec z karetki
Kasia
2 lata temu
teraz wszyscy jej wspolczuja bo sie nacpala i chciala zablysnac i zablysla glupota nie myslac o innych !!! dno totalne zal mi tylko tego domu i autka selekcjna naturalna
gosc
2 lata temu
szkoda ze nikt sie nie przjemuje pania ktora stracila dom w tym calym cryku ktory odstawila pani narkomanka zdemoralizowana !!! mogla gdzies w swoj dom wjechac a nie kogos !!!
Realny
2 lata temu
Auto okazało się beznadziejnie liche. W zderzeniu ze ścianą nie miało prawa się zapalić.
Magda
2 lata temu
No tak, to wasze straszne współczucie....dobrze, że nikogo nie wzięła na maskę. Kto z nas nie jechał już napruty koksem niech pierwszy rzuci kamieniem....
Bzdura
2 lata temu
A ja sie pytam skad te niedotlenienie, jak ona byla przytomna, gdy ja zabierali do szpitala. Nawet tak sie darla, ze ja slychac bylo na calej dzielnicy. Ktory lekarz to spartaczyl?
Fdyhv
2 lata temu
Wątpię że to był wypadek.Wjechala w budynek i tak jej spłonęło auto no ciekawe
Monika
2 lata temu
Samobójstwo?
MUsiałam
2 lata temu
He che
świeć panie
2 lata temu
ojej szkoda a tak ją lubiłam w "uwaga faceci"
Niewierna
2 lata temu
Na yt jest nagranie z kamery jednego z domów. Poleciała jak rakieta, nie wierzę to był wypadek.Według mnie powtórzyła to, co zrobił jej brat lata temu.
???
2 lata temu
Jak się popatrzy na zdjęcia to auto stoi na zewnątrz czyli wcale w dom nie wjechała całkowicie? Chyba że to już wyciągnięte auto ale po co mieli je wyciągać i stawiać tak jak na zdjęciach jest, co wygląda jakby trochę tylko w coś wjechała.
Leeloo
2 lata temu
Ona jeszcze żyje, a już mówią w czasie przeszłym i przyjmują kondolencje. Termin "Śmierć mózgu" została wymyślona, żeby ludzie wyrażali zgodę na pobieranie organów od żyjących bliskich. Transplantologia to ogromny biznes, strasznie gruba forsa. Poczytajcie dlaczego dawcy organów przed ich pobraniem podaje się środki zwiotczające mięśnie.
Zna ktoś FAKT...
2 lata temu
Dlaczego nie wyciągnięto jej z auta do czasu ugaszenia pożaru domu, co trwało ponoć godzinę?? Tak zrozumiałam, ale może to błędne info, no bo jak można dać się palić człowiekowi i dom gasić, zamiast przede wszystkim ratować człowieka? Natychmiast tak się dom zapalił że nikt nie był w stanie jej pomóc do przyjazdu służb i potem służby dom gasiły zamiast ją wyciągać? Coś tu nie tak, pewnie takie same źródła jak nasze plotkarskie, że coś tam piszą co nie musi być prawdą. Po godzinie pożaru to by z niej nic nie zostało a ponoć są jakieś filmy na których jest żywa na noszach? Szkoda kobiety, kojarzę ją pozytywnie z filmów/seriali. Ale pewnie jak większość piła i ćpała. Prościej zapytać kto tam tego nie robi w tym środowisku. Zresztą nie tylko tam i nie tylko w tym środowisku bo teraz to chyba większość ludzi ćpa i pije, zwłaszcza jak mają kasę na to.
...
Następna strona