Trwa ładowanie...
Przejdź na
Dollface
|
aktualizacja

Anne Heche nie żyje. Miała 53 lata

158
Podziel się:

Anne Heche, która kilka dni temu uległa poważnym poparzeniom, nie żyje. Aktorka od chwili wypadku przebywała w śpiączce.

Anne Heche nie żyje. Miała 53 lata
Anne Heche nie żyje (Getty Images)

Anne Heche nie żyje. Smutną wiadomość o śmierci 53-latki przekazują media za oceanem, powołując się na informację uzyskaną od rodziny aktorki. Anne Heche została odłączona od aparatury podtrzymującej życie.

Anne Heche od kilku dni przebywała w śpiączce, po tym, jak w wypadku samochodowym doznała ciężkich poparzeń. Jej życie podtrzymywała aparatura, a rodzina miała smutną świadomość jej poważnego stanu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Celebryci walczą z inflacją, a Pazurowie łamią prawo przez kabanosy

Niestety, w wyniku wypadku Anne doznała poważnego uszkodzenia mózgu związanego z niedotlenieniem i pozostaje w śpiączce. Jest w stanie krytycznym - mówił dla People rzecznik 53-latki.

Anne Heche już dawno podjęła decyzję o byciu dawczynią organów. W czasie śpiączki oceniano, które z nich pobrać do transplantacji.

53-letnią aktorkę pożegnała jej przyjaciółka, Nancy Davis, która podziękowała jej między innymi za wkład w działanie organizacji Race to Erase MS zajmującej się stwardnieniem rozsianym.

Niebo ma nowego anioła. Moja kochająca, miła, zabawna, ujmująca i piękna przyjaciółka Anne Heche poszła do nieba. Będę za nią strasznie tęsknić i będę cieszyć się wszystkimi pięknymi wspomnieniami, którymi się podzieliłyśmy. Anne była zawsze najmilszą, najbardziej troskliwą osobą, która wydobywała ze mnie to, co najlepsze. Była bardzo wspierająca we wszystkim, robiła, co mogła, by pomóc @racetoerasems. Zawsze mówiła "tak", gdy miała pewność, że może wnieść coś swoim talentem i kreatywnym geniuszem, aby pomóc znaleźć lekarstwo na stwardnienie rozsiane. Moje serce jest złamane - napisała.

Wciąż prowadzone jest śledztwo w sprawie wypadku, który spowodowała Heche.5 sierpnia kobieta wjechała samochodem w budynek, co wywołało pożar. W organizmie aktorki nie wykryto jednak obecności alkoholu, a kokainę i fentanyl. Pojawiły się jednak podejrzenia, że ta druga substancja to kwestia środków podanych w szpitalu. Przyczyna samego wypadku nie jest jednak jeszcze znana.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(158)
WYRÓŻNIONE
Łukasz
2 lata temu
Została mocno skrzywdzona przez życie, począwszy od złej matki,ojca który ją wykorzystał jak była dzieckiem,po utratę brata, który popełnił samobójstwo i ukochaną siostrę, która zmarła na raka mózgu.Pozniej był na tą Panią hejt,że jest w związku lesbijskim z Ellen,aż po ten straszny wypadek.Mam nadzieję,że w niebie będziesz miała lepiej.
lala
2 lata temu
Lubiłam jej role filmowe. Była charakterystyczna.
Gaja
2 lata temu
Wszyscy jesteśmy tu na chwile, potem przechodzimy tam.
Ech
2 lata temu
Przykre, życie jest takie ulotne
Barbara.
2 lata temu
Smutne, każdy ma coś napisane, każdy umrze, tj też smutne😏
NAJNOWSZE KOMENTARZE (158)
Ona
2 lata temu
Została zabita. Jest nagranie w sieci jak wydostaje się z foliowego worka po czym lądują ja do wozu strażackiego nie do karetki! Pakują ją tam na siłę.
Magda
2 lata temu
Jeżeli jeździ się po narkotykach, to... Nie żal mi jej.
Halabarda
2 lata temu
Dobrze że zabiła tylko siebie.
Polonista
2 lata temu
"...a rodzina miała smutną świadomość jej poważnego stanu." Kto to redaguje?!
Damonen
2 lata temu
Był sobie człek. Żył, rozmyślał, śmiał się, rozmawiał, oddychał, kochał. A dziś już nic ni ma z człowieka, to smutne...
Bobi Brown
2 lata temu
Szkoda mi jej. Ciężkie życie miała w dzieciństwie , nikt tego by nie chciał doświadczyć tego, co ona przeżyła, pamiętam ją z roli "6 dni i 7 nocy". Fajna, dzika i rezolutna, świeta para z harrisonem fordem, super film, a dla niej RIP na zawsze
Smutnezyciemi...
2 lata temu
Uwielbiam ją min za men on trees,mam ogromny sentyment do tego serialu,czytam o tym że ojciec ją gwałcił a matka wyrzekła i niedobrze mi się robi
nieoceniona
2 lata temu
PRZYSTANEK ALASKA
Ola
2 lata temu
Szkoda , fajna aktorka
Ewa
2 lata temu
Nie była hollywoodzką pięknością, ale miała prawdziwy aktorski talent i dlatego dostawała role. Nie dzięki koneksjom i łóżkom.
Lila85
2 lata temu
Uwielbiałam ja w "uwaga faceci". Szkoda że jej życie skończyło się tak szybko. Łatwo nie miała
Jest ktoś tu ...
2 lata temu
Kilka nagrań obejrzałam i już nic nie rozumiem. Bo skoro wjechała całkiem w dom, paliło się auto i dom, długo trwało zanim ją wyciągali, no to jakieś koszmarne poparzenia a wręcz spalenie się nasuwa, a na nagraniu gdzie ją na noszach wiozą, to normalnie ma spodnie, wyciąga niepopalone ręce, jest przytomna. Ile ona czasu była w tym płonącym aucie, ktoś wie? Zabiło ją wdychanie dymu, poparzenie płuc, niedotlenienie mózgu - tak? No nieźle zasuwała! Taka prędkość w okolicy mieszkalnej. Ale skoro uciekała przed wcześniejszym wypadkiem.. Są gdzieś nagrania tego jak przywaliła wcześniej w garaż i potem w ten dom? Czy jedynie ten fragment z kamery gdy ze świstem przejeżdża i tylko słychać uderzenie (to końcowe)? Bzdurą są te domniemania o samobójstwie, bo nie robiłaby tego w mieszkalnej okolicy wjeżdżając w czyjś dom. No chyba że już tak psychicznie zaburzona byłaby. Ale raczej była nawalona, wjechała w garaż, zaczęła uciekać(!), mknęła aż świszczało, no i przywaliła w dom.
kasia
2 lata temu
Jeszcze nie umarła a oni jak sępy już sprawdzali, co się przyda na części zamienne. Ludzie, nie oddawajcie narządów, to biznes a opowiada się wam bajki. Posłuchajcie prof. Talara to się wam otworzą oczy i scyzoryk.
🌚🌚🌚🌚
2 lata temu
Jej Życie było od początku naznaczone piętnem degeneracji.Coz więcej pisać?
...
Następna strona